Midgard
Skandynawia, 2001
Planer postów


    Ivar Soelberg

    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    O POSTACI

    RODZINA
    Harald Soelberg – dziadek, były zastępca komendanta w Kruczej Straży

    Torsten Soelberg – ojciec, były członek Kruczej Straży

    Catharina Soelberg (zd. Åström) – matka, zielarka

    Eitri Soelberg – brat, członek Kruczej Straży: wydział kryminalno-śledczy, inspektor



    CIEKAWOSTKI
    – lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat

    – lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat

    – lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat
    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    RELACJE POSTACI

    Eitri Soelberg

    Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur.



    Imię i nazwisko

    Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur.



    Imię i nazwisko

    Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur.

    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    RETROSPEKCJE

    20.12.94
    TYTUŁ: Someone in the crowd
    Z KIM: Anne-Marie Eriksen
    MIEJSCE: Midgard
    STATUS: zakończone (7P)

    Ciemność wyostrza zmysły, zamykając się na to co bezużyteczne, a skupia na tych, które są prawdziwie potrzebne. Chwila ta mogła trwać wiecznie, gdy słuch zalewały fale relaksującej muzyki pełnej subtelności, ale i drapieżności w pewności, tak jej twórców, co słuchaczy, budziła gamę emocji targających duszą i ciałem. Nieraz wszakże zmuszając do zachowań i czynów, których zazwyczaj unikaliśmy, jak chociażby publiczne wzruszenie, czy westchnięcie sugerujące zachwyt. I chociaż nie dawał swym emocjom wybiegać tak daleko w przód, to i on był poruszony występem, co prawda zdecydowanie pozostałby przy skąpanej w mroku sali, lecz sztuka rządziła się innymi prawami i słuchacze mieli prawo do obserwacji w klimatycznym półmroku artystów, którzy serwowali, tę ucztę.



    15.05.95
    TYTUŁ: I never thought that i would say this
    Z KIM: Freja Ahlström
    MIEJSCE: Midgard
    STATUS: zakończone (3P)

    Midgard tętnił życiem, mimo wieczornej pory ludzie tłoczyli się w restauracjach i pubach, wszak nadeszła długo wyczekiwana wiosna, oddech od zimy, która stanowczo za długo więziła świat w swych lodowatych szponach. Dla mieszkańców miasta był to wystarczający pretekst, aby wyjść z domu i spotkać się w gronie przyjaciół. Pogoda jak na maj sprzyjała w dolinach i na południu kraju drzewa obsypane, były pierwszymi listkami, a łąki i pagórki tonęły w kwieciu, lecz tu na dalekiej północy wszystko przychodziło z opóźnieniem. Nocami czuć jeszcze westchnięcie zimy, która walczyła o ten skrawek ziemi, lecz z każdym dniem przegrywała, tę batalię coraz dobitniej.
    Dzisiejszego wieczoru, chłodne powietrze ciągnęło brukowanymi ulicami od jeziora Golddajávri, niosąc ze sobą wilgoć, która skraplała się na szybach mijanych lokali. Ich światła i dobiegające z wewnątrz rozweselone i podchmielone głosy przyciągały i kusili, co słabszych i mniej zdeterminowanych, lecz mężczyzna nie zwolnił, nie obejrzał się, nawet gdy ktoś krzyknął za nim. Czerń płaszcza powiewała w rytm kroków, niby krucze skrzydła, a malująca się na twarzy powaga, nie zdradzała niczego, albo i wszystko.



    16.07.96
    TYTUŁ: Przyjaźń od pierwszego wejrzenia
    Z KIM: Ramon Bakken
    MIEJSCE: Okolice Midgardu
    STATUS: zakończone (6P)

    Zamknięta postawa i czujność malująca się na twarzy Soelberga zdradzały podejrzliwość w stosunku do kobiety. Szybko zrozumiał swoją sytuację, lecz czy i ona miała pełny obraz sytuacji? Mógł spodziewać się dosłownie wszystkiego, a ona wyglądała na niewiniątko, a jednak intuicja podpowiadała, że lepiej nie spuszczać z niej wzroku.
    Nieme przekleństwo wypłynęło z lekko rozchylonych ust Kruka w rezultacie, przywodząc na myśl grymas podparty westchnięciem niezadowolenia. Cóż trudno się dziwić sytuacji, gdy pracuje się z niekompetentnymi ludźmi, jednak grał dalej i nie poddawał się, bo w efekcie chciał dostać informacje z półświatka, na tym mu zależało, a nieznajomość hasła, chociaż budziła uzasadnione obawy, mogła nie być, aż taką przeszkodą. Chwilę trwało nim przemyślał sytuację i podjął następne kroki, musiał mieć pewność czy jest sama.



    8.11.99
    TYTUŁ: Dust in the Wind
    Z KIM: Eitri Soelberg
    MIEJSCE: Finlandia, domek w lesie
    STATUS: zakończone (5P)

    Świat spowiła kurtyna karmazynu tańcząca migotliwie na tafli spokojnego jeziora, delikatny wietrzyk poruszył liśćmi w koronach drzew, a te niby spłoszone ptaszki zawirowały w jego czułych objęciach, mamiąc swymi ciepłymi jesiennymi kolorami wpatrzonego weń ciemnowłosego mężczyznę. W westchnieniu poranka wyczuwało się, zapowiedź zimy, która nadchodziła wielkimi krokami, nikogo nie dziwiły kałuże spowite kryształem lodu, czy szron na szybach, a i pierwszy śnieg zalegający w ocienionych miejscach, był normą, to samo odczuwało się i teraz gdy promienie zachodzącego słońca znikały, za zasłoną świerków i sosen, a mroźne powietrze nadciągało od lasu, znacząc swą drogę mglistym całunem, gęstym i nieprzeniknionym, jeno wokół jeziora magia ta jeszcze nie oddziaływała, z taką mocą, aby otulić i je w swych szponach schować, lecz wiedział, że gdy słońca promienie znikną za horyzontem, a świat pogrąży się w mroku i ono zostanie spowite mglistą zasłoną. Dźwięk westchnięcia wkomponowany w ptasi śpiew, niemal utonął w muzyce natury, bo tylko ona, była tu dyrygentem dźwięków. Ona malowała obraz, który podziwiał i również ona dawała dary, z których przygotowywał kolację. Był wdzięczny, doceniał. Jedność z przyrodą, była dla ludzi zamieszkujących ten kraj istotna, by nie powiedzieć najważniejsza. Dlatego uwielbiał tu przyjeżdżać, tak za dziecięcych lat, jak i terazteraz gdy troski dorosłego życia odciskają swój ciężar nie tylko na barkach, lecz i na twarzy znacząc ją powagą zakrapiającą, często o obojętność.



    12.08.00
    TYTUŁ: Czarne myśli i białe chusteczki
    Z KIM: Tyyne Toppinen
    MIEJSCE: Midgard
    STATUS: zakończone (4P)

    Świat tonął w swoich myślach, zmartwieniach i troskach. Ostatnie tygodnie, były bez wątpienia jednym z najtrudniejszych okresów w pracy Soelberga intensywność w śledztwach, chęć wykazania się, ale i nowe nieznane, co coraz to głębiej sięga, swymi spowitymi w mroku dłońmi zabierając kolejne dusze w zaświaty. Irytacja i bezradność, sporadycznie malujące się na twarzy Wysłannika, były teraz częstym obrazem, gdy ten zamykał się w czterech ścianach sypialni, jedynego miejsca, w którym mógł zdjąć maskę powagi, zrzucić z barków ciężar odpowiedzialności i ulżyć sumieniu usypiając jego nieme wyrzuty częstokroć alkoholem.



    08.09.00
    TYTUŁ: Na tropie zaginionego mleka
    Z KIM: Anwar Rosenkrantz
    MIEJSCE: Herbaciarnia, Midgard
    STATUS: zakończone (3P)

    Wiatr znad jeziora Golddajávri wzmagał się wraz z każdym wypowiedzianym słowem. Płaszcz dawał ochronę przed zimnem, lecz te powoli przenikało przez tę barierę i zakradało się w głąb ciała, znacząc je gęsią skórką. Cicha i niewinna zapowiedź zimy, była, niby szept wpisana, w tym westchnięciu jesieni. Obraz dwóch mężczyzn rozmawiających na tle szarości dnia nie był niczym niezwykłym, lecz gdyby ktoś podsłuchał treści prowadzonej, przez nich rozmowy doszedłby do wniosku, że tęgie miny i chłodny ton wypowiadanych słów tyczy się czegoś zdecydowanie ważniejszego niżeli zaginione mleko, a jednak. Tak pozornie błahy problem w oczach Anwara przeradzał się w istotne zmartwienie, które może wpłynąć na dobrą opinię herbaciarni. A tego pragnęli uniknąć, za wszelką cenę, prawda? Wszakże od tego ma się przyjaciół, aby nieśli pomoc w sytuacjach kryzysowych, a takową była ta, w jakiej znalazł się blondyn.



    13.10.00
    TYTUŁ: In this world of overrated pleasures
    Z KIM: Jeske
    MIEJSCE: Dania, Kopenhaga
    STATUS: zakończone (11P)

    Szarość dnia dobijała, swą ponurą aurą. Deszcz siąpił, od kilku godzin sprawiając, że brukowane uliczki w centrum Kopenhagi pokryły się oczkami wodnymi. Nad miastem nisko płynęły ołowiane chmury, które przesłaniały momentami czubki żurawi w porcie, tym samym sprawiając wrażenie, jakby te metalowe konstrukcje, były znacznie wyższe niż w rzeczywistości. Szare tęczówki obojętnie spoglądały na fasadę eleganckiej, bogato zdobionej kamieniczki, która niewątpliwie mogła przyciągać spojrzenia. Światła i cienie w wielkich oknach świadczyły, iż bankiet już trwał, a zapewne, gdyby nie rytmiczne uderzanie kropel o powierzchnię parasola i nikłą muzykę czułe na dźwięki ucho zarejestrowałoby. Niestety, był pozbawiony tej niewątpliwej przyjemności.


    20/21.06.1988
    TYTUŁ: Poszukiwanie kwiatu paproci
    Z KIM: Judith Lundqvist
    MIEJSCE: Midgard
    STATUS: zakończone (5P)

    Świat tonął w karmazynowo złotej palecie barw zachodzącego słońca, jego ognisto-gazowy krąg znikał za horyzontem w toniach fiordu, który w tym świetle wyglądał niezwykle majestatycznie jego pofałdowana, skalista i porośnięta gdzieniegdzie karłowatymi iglakami faktura przywodziła na myśl wrota Valhalli, bądź innego boskiego świata. Szare tęczówki Soelberga niemo wpatrzone w ten urzekający obraz, były wręcz zahipnotyzowane urokiem sprezentowanym przez naturę w dniu wszakże, nie byle jakim, a Midsommar. Święto Nocy Świętojańskiej budziło w nim niezrozumiałe poczucie radości, która pragnęła być uzewnętrzniona i pokazana światu. Z natury wszak poważny i stroniący od nadmiernego eksponowania swego uśmiechu w tym dniu mógł zrobić wyjątek. Z wiklinowym koszem pod ręką stał na wzgórzu i czekał, aż jego towarzyszka do niego dołączy.



    16.02.00
    TYTUŁ: Sami swoi
    Z KIM: Gretchen
    MIEJSCE: Austria
    STATUS: zakończone (5P)

    Alpy Salzburskie, co roku przyciągały rzesze żądnych zimowych wrażeń turystów, w tym czasie stoki pękały w szwach, a mieszanka dialektów, języków i narodowości mieszała się ze sobą, tworząc barwny i intrygujący obraz. Lubił Alpy, miały w sobie dozę piękna wymieszaną z elegancją i swojskością, stając się ulubionymi górami dla wielu pasjonatów, jak i amatorów, potrafiły być skrajnie niebezpieczne, ale i łagodne w zależności od regionu i pory.  


    1997
    TYTUŁ: I swear she was an angel
    Z KIM: Toke
    MIEJSCE: Midgard
    STATUS: niezakończone (0P)

    lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat t enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua


    12.1999
    TYTUŁ: Chase me maybe there is nothing to hide
    Z KIM: Safír
    MIEJSCE: Midgard
    STATUS: zakończone (5P)

    – Zgubiłeś się? – szorstki, głos przebił ciszę, niczym ostrze przecinające płótno, a szarość tęczówek spadła na Fenrissona. – Ei, jeszcze śpi? – zapytał, już nieco zmienionym, ale w dalszym ciągu dalekim od życzliwego tonem.



    09.2000
    TYTUŁ: Reset z dala od domu
    Z KIM: Maarten
    MIEJSCE: Casablanca - Maroko  
    STATUS: zakończone (5P)

    Błysk oka, uśmiech, ten charakterystyczny, jaki widywał już nieraz zwłaszcza w momentach, gdy byli nieskrępowani niczyją obecnością oddani samemu sobie i rozmowie, jaką nieskrepowanie wiedli


    20.12.1996
    TYTUŁ: The Game is Afoot
    Z KIM: Abigel
    MIEJSCE: Midgard - Sztokholm  
    STATUS: zakończone (7P)

    – Rozumiem również twoją postawę – wyraził myśl, odnośnie wcześniejszych słów Abigel, jednak nie angażował się w te zawiłości, jakie ona przedstawiała czując instynktownie, iż dziś nie był na to zwyczajnie dobry moment. Odrobina współczucia dla niej oraz jej podobnych kobiet wylała się na twarzy Ivara, który przeszedł do kolejnego z tematów.
    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    Wrzesień 2000

    08.09.2000
    TYTUŁ: In cold blood
    Z KIM: Eitri Soelberg
    MIEJSCE: kuchnia
    STATUS: zakończone (5P)

    Jednak papierkowa robota, była nieodłączną towarzyszką jego życia. Coś jak żona, do której wraca się rankiem po upojnej nocy z kochanką.
    Zapach topionego masełka wypełnił mieszkanie, wiedział nim, rozległ się warkot braciszka, że śniadanie niebawem. Narzucił na grzbiet szary szlafrok i wyszedł ze swej mrocznej jamy wprost w światłość.
    Dzień dobry, braciszku – odparł z klasycznym, z lekka drwiącym uśmieszkiem malującym się na twarzy, gdy sięgał po dzbanek z zaparzoną herbatą i polewał do filiżanki. Parujący i gorący napar, był tym, czym jego organizm potrzebował po ciężkiej nocy. – Co w trawie piszczy? – pytanie, tak nagłe, że nawet on sam, był zaskoczony, tym iż chce mu się gadać, o pismakach i tym nad czym się rozpisują.



    08.09.2000
    TYTUŁ: Przyjacielska przysługa
    Z KIM: Anwar Rosenkrantz
    MIEJSCE: promenada nadmorska
    STATUS: zakończone (4P)

    Silny wiatr znad jeziora Golddajávri wzmagał się z każdą chwilą, coraz to bardziej. Przenikający ciało chłód, był niewinną zaledwie zapowiedzią nadchodzących mrozów. Wszakże to dopiero wrzesień, a jednak co mniej wytrwali i zahartowani, mogli podczas wieczornych spacerów marznąć. Chociaż to ostatnie, czym w jego mniemaniu można było się ostatni mi czasy przejmować. Ludzie, chociaż ostrzegani wiele sobie nie robili z zagrożenia czającego się za rogiem. Zazwyczaj dopiero po fakcie przeklinając swój los.
    Westchnął cicho i zgasił papierosa, który to już dzisiejszego dnia? Wątpił, aby ktokolwiek prawił mu kazania odnośnie nawyku, a z pewnością nie brat. Przykre przyzwyczajenie stające się nałogiem i zataczające pętlę wokół jego życia – prześladowało i dawało iluzję spokoju. Zebranie myśli, nieraz bywało wszak tak trudne.




    16.09.2000
    TYTUŁ: For Whom the Bell Tolls
    Z KIM: żałobnicy
    MIEJSCE: Grobowiec Helligsted
    STATUS: zakończone (5P)

    Śmierć jest spoczynkiem podróżnego, jest kresem mozołu wszelkiego.

    Zbyt wiele cierpienia, zbyt wiele smutku widziały pogrążone w zamyśleniu szare oczy Soelberga. Pożegnał na tym łez padole wielu towarzyszy, garstkę przyjaciół. Wiedział, że bawili w Walhalli, ucztując i radując się, a troski tego świata i jego bolączki zostawiając za sobą.
    Profesja, której się oddał wedle tradycji rodzinnej, zmusza do poświęceń, często w imię większego dobra, czy w obronie słabszych. Śmierć towarzyszyła mu niemal całe dorosłe życie, czuł jej oddech na karku nieustannie podczas walki, czy ryzykownych misji, przywykł. Musiał się przyzwyczaić, do tego nieprzyjemnego i budzącego pierwotny lęk uczucia, które mrozi krew w żyłach.



    16.09.00
    TYTUŁ: Przesłuchanie
    Z KIM: Eitri Soelberg i Neptúnus Finnurson
    MIEJSCE: Krucza Straż - pokój przesłuchań nr 4
    STATUS: zakończone (5P)

    Młodszy oficer Toppenberg wyglądał okropnie, ale i Ivar nie dziwił mu się. Ilość godzin spędzonych w pracy odcisnęła na nim swe piętno, które teraz mogli podziwiać. Jednakże zdziwiony, był zaangażowaniem brata w rozmowę z młodszym oficerem, ten wyraźnie pragnął, aby wszyscy dali mu święty spokój, lecz nie docenił siły, jaką dysponował Eitri. On sam zapewne skinieniem tylko podziękowawszy, ruszyłby wypełniać swoje obowiązki, nie zatrzymując młodzieńca na dłużej. Samemu jednak milczał, a i podczas podróży do Midgardu niewiele się odzywał. Pogrzeby go przygnębiały, a ich aura zasiewała ziarno melancholii, którą najczęściej odpędzał natłokiem zadań, aktywnością fizyczną i alkoholem, chociaż ten ostatni sporadycznie meldował się w jego ustach. A raczej nie sięgał po niego tak często, jak inni jego towarzysze w pracy.



    18.09.2000r
    TYTUŁ: Problemy
    Z KIM: Eir Tordenskiold
    MIEJSCE: salon
    STATUS: zakończone (6P)

    Tą niewinną w swej prostocie degustację zakłóciło pukanie do drzwi. Ei miał klucze, a zatem kogo niosło? Odstawił nadgryziony owoc na spodeczek i czując, narastający z każdym następnym krokiem kwaśny posmak szedł w kierunku drzwi. Słodycz uleciała, niestety.
    Witaj – powitanie wypłynęło z jego ust machinalnie i jakby nieprzemyślane, zaakcentował je lekkim uśmiechem, który podniósł same jeno kąciki ust ku górze. – Proszę, wejdź do środka – kolejna próba uniknięcia starcia, uniknięcia odpowiedzialności. Westchnięcie pragnące wyrwać się z piersi duszone przez rozsądek, który wiedział, że odczytałaby to za słabość, za nieporadność i bogowie tylko wiedzą, za co jeszcze? Stał lekko oniemiały, bowiem zapomniał, jaka była piękna, gdy się denerwowała. Zamknął drzwi i siebie zarazem w klatce, z której brak wyjścia pozostawało jedynie okno.




    28.09.2000r
    TYTUŁ: Sympatia
    Z KIM: Laila Westberg
    MIEJSCE: zielony zakątek
    STATUS: niezakończone (2P)

    Jej uśmiech, był niczym słonko na niebie, lecz zarezerwowany, tylko dla niego. Świadomość tego wyróżnienia, na tle pozostałych mężczyzn zamieszkujących Midgard, ba Skandynawię całą! Wprawiła go w zakłopotanie, czego efektem stał się rumieniec niemrawy piszący swą barwę na policzkach bladych. – Ależ proszę, nie przepraszaj – odparł, momentalnie kłaniając się lekko, przed obliczem rudowłosej niewiasty. Być może w odruchu naturalnym lub zamaskowanym odwrocie, przed emocją, co zagościła w jego duszy? – Owszem, spacery pomagają zebrać rozbiegane myśli. Niemniej jednak zaszczytem, będzie móc spacerować z tobą pani, czy uczynisz mi ten zaszczyt? – uśmiech zatańczył na ustach mężczyzny, a bukiet błękitnych róż nagle pojawił się między nimi, zapraszając do odebrania. Szacunek i sympatia, były obrazem malującym się w szarych oczach oficera, a wspomnienia pierwszego spotkania naznaczonego gamą wszelakich uczuć roztaczały niemal prawdziwie romantyczną aurę ich ponownego spotkania.
    Przeznaczenie?
    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    Październik 2000

    3.10.2000
    TYTUŁ: Amulet enklaw
    Z KIM: Pirkko, Eitri i Untamo
    MIEJSCE: Krucza Straż
    STATUS: zakończone (6P)

    Spotkanie się z bratem w palarni nie było niczym dziwnym, wręcz normalnym. Spodziewał się, że wpadnie, bo to zaoszczędziłoby mu fatygowania się do niego. Widząc rozdrażnienie i niecierpliwość malującą się na jego obliczu niespecjalnie, zależało mu na rozmowie. Doskonale wiedząc, że najdrobniejsza pierdoła mogłaby zaburzyć wątpliwy spokój ducha. Jednakże w jakimś stopniu rozumiał go i podzielał emocje, chociaż ukrywał je zdecydowanie lepiej. Ciekawość, ot motor napędowy i jednocześnie zbliżenie się do rozwiązania zagadki stanowiły paliwo dla jego umysłu chcącego za wszelką cenę przywrócić ład i spokój – względny, to prawda – na ulice Midgardu. Zbyt wiele trupów wygląda źle, ale zejść do minimum, o to bardzo przyjemna wizja świata



    07.10.2000
    TYTUŁ: Spacerek
    Z KIM:  Mirjam Järvelä
    MIEJSCE: opuszczona chatka
    STATUS: zakończone (5P)

    Jesienna paleta barw na dobre zagościła w Skandynawskim krajobrazie. Lubił jesień i to zarówno te szare osnute mglistym oparem dni, jak i takie, jak dziś pozornie chłodne, acz zachwycające kolorami zwłaszcza poza miastem. Ubrany jak zwykle elegancko, acz z nutą nieznacznego luzu zważywszy nieoficjalny ton spotkania oraz wypływającą z niego po czasie wycieczkę, nie mógł narzekać na niewygodę. Czarny płaszcz płynął za postacią mężczyzny, niby krucze skrzydła. Kolorystyka garderoby wysłannika nie powalała na kolana i nie budziła kontrowersji, raczej zachowana w ciemniejszych barwach, ot wypływająca z praktyczności i sympatii do takowych kolorów. Jedynie sygnet, ozdoba rzucająca się wyraźnie w oczy mógł zaburzyć tę harmonię, a jednak nie robił tego, wręcz wpisywał się idealnie w całkowity obraz.
    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    Listopad 2000



    06.11.2000
    TYTUŁ: Odświeżanie znajomość
    Z KIM: Egon Munch
    MIEJSCE: Kamienica Kärkkäinenów
    STATUS: zakończone (5P)

    Nos drgnął, gdy wyczuł nikłą nutkę dymu i momentalnie podniósł wzrok, w samą porę, aby dostrzec młodzieńca, którego już kiedyś widział, i co do którego miał wszelkie podejrzenia, aby uznać go za wartego dłużej rozmowy. Jego słowa wywołały na twarzy Ivara delikatny, cień uśmiechu, który trudno sklasyfikować, jako przyjazny. W trakcie tego rozpoznania zwolnił nieznacznie, lecz gdy słowa młodzieńca przebrzmiały, przenosił już ciężar ciała na wysuniętą nogę z zamiarem biegu i pochwycenia ptaszyny.


    07.11.2000
    TYTUŁ: Złodziej kanapek
    Z KIM: Eitri Soelberg
    MIEJSCE: Sala treningowa
    STATUS: zakończone (8P)

    Podkradać? Jak to? Sądziłem, że to dla mnie przygotowałeś, mówiłem ci, że idę w teren... – Był równie zdziwiony, co zaskoczony, ba troszkę przykro mu się zrobiło, że w ten sposób został osądzony. Przyjął jednak postawę, bo nie zamierzał rozwodzić się nad śniadaniem, które zjadł. – Ale było smaczne. – Pochwalił, bo zawsze chwalił braciszka i uśmiechnął się ujmująco. Czując, że ten gotuje się wewnętrznie, czekał na nadejście ciosu. – Ależ, o nic. – Diabełki w szarych oczach fiknęły koziołka, w tym samym momencie, gdy nadszedł cios. Jakby od niechcenia sparował go, ot zabawa z dzieckiem „w boks”, czekał na wyzwanie. Samemu również wystosował uderzenie na zachętę, bez większych pokładów siły, ot raczej, tak by się chłopak rozgrzał, celując w gardę, o ile taką zastosował. – Domyśl się. – Dopowiedział, przy ataku, a wyraz twarzy spoważniał.



    10.11.2000
    TYTUŁ: I'm Not a Hero
    Z KIM: Bertram Holstein
    MIEJSCE: Park ruchomych rzeźb
    STATUS: zakończone (4P)

    Ledwo opuścił mury Kruczej Straży i teleportował się, w sobie znane miejsce. Musiał działać szybko i bezbłędnie, aby niewinna krew nie splamiła jego dłoni. Przyspieszył, widząc mocujących się w uścisku mężczyzn, niemal biegł, bezgłośnie oddychając, nawet rytmem serca nie zdradzając swej obecności, jakby był cieniem przemykającym przez park. W biegu rozpostarł dłonie i gestem wykonał zaklęcie: – Hugðisk falla – chciał ich rozłączyć, aby jeden z nich odczepił się od drugiego, by mógł zacząć działać.



    17.11.2000 r.
    TYTUŁ: Poszukiwania Ragnar Bernsena
    Z KIM: Eitri, Untamo, Valborg
    MIEJSCE: Norwegia, Oslo, Karczma "Pod ułamanym kłem"
    STATUS: zakończone (7P)

    Chmura dymu uderzyła w czułe nozdrza wysłannika, była to zapowiedź, tego co czekało ich w środku. Otwierając drzwi i zagłębiając się pewnym krokiem, do jamy cuchnącej kwaśnym potem, tanim piwem i szczynami, szli jak po wygraną, a przynajmniej taki mieli cel. Strach, czy jakakolwiek obawa dawno temu opuściły, jego umysł, wręcz paradoksalnie poczuł się zaskakująco dobrze, na łonie tych wykrzywionych od bólu egzystencji, zapitych i niewiele rozumiejących twarzy drobnych złodziejaszków, awanturników i innego pomiotu, który jawnie i otwarcie gardził stróżami prawa i vice versa, było to jednak terytorium, które znał doskonale i odnajdywał się na jego tle zaskakująco dobrze, chociaż odstawał od nich, tak postawą jak i ubiorem



    27.11.2000
    TYTUŁ: Aukcja w Domu Jarlów
    Z KIM: wszyscy / Jeske Helvig
    MIEJSCE: Dom Jarlów - Jadalnia - Westybul
    STATUS: zakończone (6P)

    Zatarte w pamięci widmo swobodnej zabawy, niezmąconej kruczą pieczęcią na kartach raportu oddalało się niebezpiecznie, z każdym tygodniem, miesiącem i kwartałem, niemal odczuwalny fizyczny ciężar odpowiedzialności spoczywającej na barkach, dobijał w chwilach, kiedy wszystko szło, nie pomyśli, komplikując już i tak niełatwy żywot wysłannika. Jego rola w społeczeństwie, tak jasno określona i wybrana wszak, była usłana przeciwnościami losu, wyrzeczeniami i pokusami, lecz on zawsze  wywiązywał się ze swych obowiązków, czasem lepiej, czasem gorzej. Pchany szczerą chęcią wpłynięcia na los mieszkańców Midgardu, jak i zaspokojenie głodu ambicji, której pragnienie rosło z każdym odniesionym sukcesem. Był niewolnikiem swego umysłu i tak w istocie, czasem się czuł, bezradny wobec świata i tego, co ten może mu sprezentować.

    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    Grudzień 2000

    07.12.2000
    TYTUŁ: Znów na ringu
    Z KIM: Eitri Soelberg
    MIEJSCE: Sala treningowa - Krucza Staż
    STATUS: zakończone (5P)

    Wystosowane wieczorną porą, przy szklaneczce brandy pitej z należną jej dystynkcją w blasku języków ognia zapytał wprost siedzącego przed nim brata, czy nie zatęsknił, czy nie brakuje mu tej jakże przyjemnej i podnoszącej na duchu rywalizacji. A widząc, w błękicie oczu smutek i nostalgię, uśmiechnął się tajemniczo i skinął głową, że i owszem jemu też brakuje tych chwil. Niemal, bez słów zrozumieli się, a ogień jakby czując rosnącą w ich sercach radość, zajarzył się weselej i zatańczył na drewienku.



    07.12.2000 wieczór
    TYTUŁ: Nawiedzona przesyłka
    Z KIM: Eitri
    MIEJSCE: Gabinet
    STATUS: zakończone (5P)

    Miasto tonęło, pod białą grubą warstwą śnieżnej pierzyny, co objęła czule, niby matka, która z dawna nie widziała swego dziecka, każdy zakamarek, budynek, uliczkę tworząc jednocześnie tak przyjemnie klimatyczny obraz wkomponowany w dzikość krajobrazu, jaki rozpościera się za ostatnimi zabudowaniami, że aż człowiek pragnie stwierdzić, że oto perła północy – Midgard



    08.12.00
    TYTUŁ: Zaginięcia - Islandia
    Z KIM: Gerda Molander
    MIEJSCE: Islandia Jezioro Lagarfljót
    STATUS: zakończone (5P)

    – Co ty tu robisz? – wyszeptał, jakby nie chcąc zmącić spokoju tego miejsca, kiedy dłoń w czarnej skórzanej rękawiczce sięgnęła ramienia i stanowczo, acz nie brutalnie odwróciła dziewczynę ku twarzy wysłannika. – Zgłupiałaś, tak kusić los? W dodatku sama. – Szarość spojrzenia przyszpiliła rudowłosą, a emocje niemal żywe wypłynęły na oblicze mężczyzny, ten jednak w porę się opanował i odpuścił tak chwytu, jak i dalszych uwag, czekając jednak na usprawiedliwienie.



    14.12.00
    TYTUŁ: wpisz
    Z KIM: Eitri & reszta gości
    MIEJSCE: Galeria "Besettelse"
    STATUS: niezakończone (3P)

    Szarość tęczówek płynęła gładko po twarzach zgromadzonych, czerń szytego na zamówienie garnituru wcale go nie wyróżniała, acz postawa, nazbyt sztywna spotęgowana raczej ponurą maską, która paradoksalnie była naturalnym wyrazem twarzy wysłannika, mogła odpychać natrętne spojrzenia ciekawskich. – Sporo znajomych twarzy – mruknął do brata, naturalnie miał na myśli towarzyszy z pracy, których obecność nie zdziwiła, go aż tak



    15.12.00
    TYTUŁ: W pogoni za kurierem
    Z KIM: Jukka
    MIEJSCE: Midgard
    STATUS: zakończone (4P)

    Zaciśnięte w pięści dłonie drgnęły lekko kiedy pokonał dzielącą ich odległość i stanął naprzeciwko stolika zajmowanego przez kuriera.
    – Kurier Tikkala? – Zapytał, aby mieć całkowitą pewność, i by móc usłyszeć jego głos. – Musimy porozmawiać. – Dodał po chwili, badając reakcję chłopaka.



    20.12.00
    TYTUŁ: W obliczu rudowłosej furii
    Z KIM: Gerda
    MIEJSCE: Krucza Straż, Midgard
    STATUS: zakończone (6P)

    Ostatnie zdarzenia na Islandii, które tyczyły przykrej sprawy z kanibalem, sprawiły że relacje z rudowłosą stanęły pod znakiem zapytania, tak sprzeczny w emocjach sam przed sobą od dawien dawna nie był, a i ona zdawała się pozostawać w niejakim rozdarciu. Sprawy nie ułatwiały jego ostatnie słowa, jakie w gniewie rzucił, czym dość definitywnie stracił w jej oczach.



    31.12.00
    TYTUŁ: Urodziny brata
    Z KIM: Eitri, Safír
    MIEJSCE: Domki letniskowe, Norwegia
    STATUS: zakończone (5P)

    Pośród strzelistych szczytów gór wyszczerbionych i ostrych, co śnieżnym puchem zostały pokryte w dolinie tuż na krawędzi kamienistego fiordu, którego wody łapczywie wcinały się w linię brzegową, wśród drzew wiecznie zielonych, przyczółkiem bezpiecznym dla zwierza dzikiego będącym z dala od cywilizacji, od śniących.
    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    Styczeń 2001

    4
    TYTUŁ: Przejaw troski
    Z KIM: Aleksandra
    MIEJSCE: Wieża Strażnicza
    STATUS: zakończone (5P)

    Słowa płynęły z ust Wysłannika wartkim nurtem rozsądek pobrzmiewający w nich, był li tylko troską o zdrowie i bezpieczeństwo, tak jej, jak i jej podobnych. Wiedział czym charakteryzuje się jej specyfika pracy, czego wymaga od niej i jakie stawia warunku, ta musiała ich przestrzegać, dostosować się i tym samym ryzykowała wychodząc po każdej zmianie w drodze do domu.



    5
    TYTUŁ: Miła rozmowa przy drinku?
    Z KIM: Anne-Marie
    MIEJSCE: Drinkbar "Złote Łuski" Sztokholm
    STATUS: zakończone (5P)

    Cierpliwość, to coś co można hartować wystawiając na próby, przez lata doskonalić się w panowaniu, nad mimiką twarzy, nad emocjami, które podskórnie pragnęły wydostać się na wolność, kierowane tym, czy tamtym słowem sprawiały wrażenie ptaków wyrywających się do lotu, by rozprostować w przestrzeni nieba skrzydła i dumnie zademonstrować swe upierzenie.



    7
    TYTUŁ: Przyjacielski wypad na ryby
    Z KIM: Bertram
    MIEJSCE: Finlandia - Jezioro Silmäjärvi
    STATUS: zakończone (5P)

    Dzika sceneria pogrążonej w zimowym śnie Laponii – obraz malowniczy; by nie powiedzieć zjawiskowy, w swej formie kształtowany cierpliwą ręką natury odzwierciedlał piękno, którego ludzki umysł nie był w stanie pojąć. Jeden z ostatnich bastionów przyrody, nietkniętej ręką człowieka, niemal bezludna plama na mapie.



    8
    TYTUŁ: Irytujący, ale uroczy typ
    Z KIM: Funi
    MIEJSCE: Vannplass
    STATUS: zakończone (7P)

    Cisza przed burzą, był to moment ostatniej swobodnej myśli, metaforycznego oddechu przed misją. Lubił tę specyficzną atmosferę, jaka wówczas mu towarzyszyła, musiał przyznać, że miała ona w sobie coś relaksującego, wręcz oczyszczającego tak ciało, jak i umysł.



    9
    TYTUŁ: Misja
    Z KIM: Członkowie grupy
    MIEJSCE: Piwnica Fenrira
    STATUS: zakończone (5P)

    Przeklęty amulet przemykająca się przez, jego ponurą historię śmierć Svendsena, obraz bezsilności zrodzonej na tropie, gonienie za majakiem, błądzenie we mgle, gęstej od domysłów i rozgałęzień.



    10
    TYTUŁ: Dziwne spotkanie
    Z KIM: Silje
    MIEJSCE: Labirynt Ulic
    STATUS: zakończone (4P)

    – Sprawdzę to. Po głębszym zastanowieniu lepiej mieć pewność, absolutną – odpowiada, bezbarwnie ze stanowczością w spojrzeniu, które ponagla do zniknięcia. Miał nadzieje, że dziewczyna wyciągnie jakiekolwiek wnioski z tego spaceru, pomijając nieprzyjemnego oficera.



    11
    TYTUŁ: Szczerość w intencjach
    Z KIM: Isabella
    MIEJSCE: Krucza Straż - sala sekcyjna + balkon - (gra z przejściem do innej lokacji)
    STATUS: zakończone (9P)

    Złączeni nicią ulotnej rozkoszy, trwali w zakłopotaniu i plątaninie emocji, wystawieni na kaprys losu, zbudzili pragnienia, jakie kryły się głęboko w duszy, świadomi, jak irracjonalna była ta rozmowa – trwali w niej z uporem godnym lepszej sprawy.



    12
    TYTUŁ: Spotkanie w specyficznym sklepie
    Z KIM: Krista
    MIEJSCE: Midgard - sklep edderkopp
    STATUS: zakończone (5P)

    – To prezent – czyniona odmowa stawia ją w świetle wdzięczności, bez możliwości ucięcia tematu, tak łatwo i szybko. Chciał się tym zabawić i zobaczyć, czy kiedykolwiek upomni się o stosowny rewanż, nie mniej na chwilę obecną wiedział wszystko, co chciał usłyszeć, czyli: nic, ale z tropem na garstkę kruczych oficerów, bo trudno mu było dać wiarę, że z nagła poruszony temat, ot tak był jedynie czyniony z krotochwili.



    13
    TYTUŁ: Kąpiel w jeziorze - tzw. "morsowanie"
    Z KIM: Rannevig
    MIEJSCE: Skaliste zejście, jezioro Golddajávri
    STATUS: zakończone (5P)

    Jednym z postanowień na nowy rok, jakie złożył przed samym sobą, było związane z życiem poza pracą, bowiem zdało mu się ono uciekać z każdym rokiem, jak piach przez palce, tak gwałtownie i prędko, że nim się obejrzy pozostanie, bez wspomnień na przyszłe lata.  



    14
    TYTUŁ: Pojedynki, święto na cześć Thora
    Z KIM: Neptúnus
    MIEJSCE: Arena Pojedynków
    STATUS: zakończone (6P)

    Zupełnie się tego nie spodziewał, a cyrk jechał dalej.
    Widząc, że przeciwnik odbija jego czar przez moment zaczął się zastanawiać, czym teraz go uraczy, jakąż to wymyślną klątwą pozbawi go tchu, a może resztki nadziei, jaka paliła się w duszy kruczego?



    14 - noc
    TYTUŁ: Braterska rozmowa
    Z KIM: Ei
    MIEJSCE: Salon
    STATUS: zakończone (5P)

    – Poczułem coś więcej. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz, byłem tak otwarty w emocjach z właściwie obcą kobietą. Ale wycofałem się. Niebacznie i głupio. Jakby traktując chwilę wzajemnej szczerości za tanią farsę, chyba ją zraziłem do siebie jeszcze bardziej. – Zakończył wywód wpatrzony w trzaskający wesoło ogień.



    15
    TYTUŁ: Burda i nowa znajomość
    Z KIM: Agnar
    MIEJSCE: Tawerna "U Dolores"
    STATUS: zakończone (9P)

    Głęboki dźwięk miejskiego zegara rozległ się nad miastem, jego żałobny w opinii Soelberga ton brzmiał złowróżbnie, jednakże mężczyzna nie przejmował się takimi odczuciami. Lawirując w krętych i ciasnych uliczkach portowej dzielnicy, kroczył śmiało z podniesioną głową i żarem tlącym się w szarych nieodgadnionych oczach.



    15
    TYTUŁ: Kontynuacja z Agnarem
    Z KIM: Agnar
    MIEJSCE: Tawerna Wikingów
    STATUS: zakończone (5P)

    – 3:0 dla mnie, chyba wygrałem – nie powstrzymał z lekka drwiącego uśmiechu, odsłaniającego biel zębów. Po chwili dostarczone zamówienie dźwięczało w niemym toaście, a gdy pierwsze pragnienie zostało ugaszone podniósł wzrok na nieznajomego.



    16
    TYTUŁ: Randka z Włoszką
    Z KIM: Isabella
    MIEJSCE: Islandia, Búr Álfa
    STATUS: zakończone (5P)

    Pewną nowością w życiu Wysłannika, było to uczucie z rana, które w pierwszym odruchu sięga po miłe akcenty ubiegłych dni zwykle powstrzymywał się, od podobnych tej czynności, wszelkie westchnięcia i subtelne uśmieszki zatrzymując dla siebie, lecz karmiony okruchem nadziei rósł, jak zaczyn na świeżych drożdżach, będąc pogodnym i wesołym, tym samym fundując bratu sinusoidę emocjonalną i napawając go odczuciem niepokoju o swój stan psychiczny.



    Noc z 16/17
    TYTUŁ: Kontynuacja randki
    Z KIM: Isabella
    MIEJSCE: Salon, mieszkanie Ivara
    STATUS: zakończone (6P)

    Pogrążeni w chwili zapomnienia, będącego okruchem słodyczy zmieszanej z goryczy delikatnymi nutami, trwali w rozmowie, przeplatanej gestami oraz czynami, tak w swej intencji szczerymi, jak tylko potrafili w skrytości serca się otworzyć na drugą, z pozoru obcą, a jednak tak bliską osobę.



    DATA
    TYTUŁ: wpisz
    Z KIM: wpisz
    MIEJSCE: wpisz
    STATUS: niezakończone (0P)

    lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat t enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua



    DATA
    TYTUŁ: wpisz
    Z KIM: wpisz
    MIEJSCE: wpisz
    STATUS: niezakończone (0P)

    lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat t enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua
    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    Luty 2001

    2

    Z KIM: Untamo
    MIEJSCE: Twierdza Forseti
    STATUS: niezakończone (0P)




    8

    Z KIM: Isabella
    MIEJSCE: Gorące Źródła
    STATUS: zakończone (5P)




    12

    Z KIM: Rosalinda, Isabella
    MIEJSCE: Ulica Gammel
    STATUS: niezakończone (0P)




    17-21

    Z KIM: Isabella  
    MIEJSCE: Wenecja, Włochy
    STATUS: niezakończone (0P)

    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg


    Marzec 2001

    DATA

    Z KIM: wpisz
    MIEJSCE: wpisz
    STATUS: niezakończone (0P)




    DATA

    Z KIM: wpisz
    MIEJSCE: wpisz
    STATUS: niezakończone (0P)




    DATA

    Z KIM: wpisz
    MIEJSCE: wpisz
    STATUS: niezakończone (0P)




    Styl wykonali Einar i Björn na podstawie uproszczenia Blank Theme by Geniuspanda. Nagłówek został wykonany przez Björna. Midgard jest kreacją autorską, inspirowaną przede wszystkim mitologią nordycką, trylogią „Krucze Pierścienie” Siri Pettersen i światem magii autorstwa J. K. Rowling. Obowiązuje zakaz kopiowania treści forum.