Zielony Zakątek
2 posters
Mistrz Gry
Zielony Zakątek Pon 14 Gru - 21:26
Zielony Zakątek
Zielony Zakątek to drugi koniec wyspy Nyttland, w opozycji do miejsca, w którym znajdują się ruiny opuszczonej twierdzy. Droga na sam szczyt nie należy jednak do najłatwiejszych – jest niezwykle kręta i stroma, dlatego galdrowie najczęściej decydują się skorzystać z magii, by osiągnąć swój zamiar. Tym, którym uda się tego dokonać, mogą podziwiać zapierające dech w piersiach krajobrazy, a także cieszyć się rzadko spotykaną florą. Osoby obeznane w gatunkach roślin bez większego problemu znajdą tu kilka bardzo rzadkich ziół, takich jak lepiężnik różowy czy wawrzynek wilczełko, niemal nieosiągalnych w sklepach w Midgardzie.
W tym temacie możesz znaleźć ingrediencje. Aby je zdobyć, wystarczy napisać posta, wykonać rzut kością zgodny z mechaniką zbierania składników i rozliczyć się w aktualizacji rozwoju.
● Ingrediencje roślinne: konwalia majowa (I), tojad (I), białoszept (II), konopia purpurowa (II), pokrzyk wilcza jagoda (II), szalej jadowity (II), lulek czarny (III), lepiężnik różowy (III), mandragora lekarska (III), wawrzynek wilczełko (III)
Ingrediencje
W tym temacie możesz znaleźć ingrediencje. Aby je zdobyć, wystarczy napisać posta, wykonać rzut kością zgodny z mechaniką zbierania składników i rozliczyć się w aktualizacji rozwoju.
● Ingrediencje roślinne: konwalia majowa (I), tojad (I), białoszept (II), konopia purpurowa (II), pokrzyk wilcza jagoda (II), szalej jadowity (II), lulek czarny (III), lepiężnik różowy (III), mandragora lekarska (III), wawrzynek wilczełko (III)
Asterin Eggen
Re: Zielony Zakątek Pon 11 Mar - 14:32
Asterin EggenŚlepcy
Gif :
Grupa : ślepcy
Miejsce urodzenia : Alta, Norwegia
Wiek : 30 lat
Stan cywilny : panna
Status majątkowy : przeciętny
Zawód : dawniej prostytutka, obecnie dilerka
Wykształcenie : I stopień wtajemniczenia
Totem : borsuk
Atuty : alchemiczny kolekcjoner (I), zaślepiony (II)
Statystyki : alchemia: 22 / magia użytkowa: 10 / magia lecznicza: 5 / magia natury: 7 / magia runiczna: 5 / magia zakazana: 39 / magia przemiany: 5 / magia twórcza: 5 / sprawność fizyczna: 5 / charyzma: 10 / wiedza ogólna: 5
28.05.2001
Ani myślała wspinać się na same szczyty.
Złamany kręgosłup, pogruchotane kości, w najlepszym wypadku skręcone kończyny, kilka paskudnych siniaków o kolorze zgniłych śliwek i otarć przypominających ślady szponów pazurzastej bestii - nie, nie tak zaplanowała sobie dzisiejsze popołudnie. Wściekła na braki w swoich kasetkach z ingrediencjami, których powinna była wcześniej dopilnować, i współmiernie niechętna wobec perspektywy płacenia za nie z własnej kieszeni w sklepach oferujących zielarskie usługi, wyciągnęła z szafy swoją wierną lnianą torbę, ubrała możliwie najwygodniejsze buty, odpaliła papierosa i złorzecząc na wszystko, co spotkała na drodze, udała się na wyspę Nyttland. Kiedyś zamierzała zwiedzić tutejszą opuszczoną twierdzę, chociażby po to, żeby wydrapać w kamieniach własny ślad, ale obrzydzenie do przebywania na otwartym terenie, który nie był jednocześnie częścią sprzężonej miejskiej tkanki Midgardu czy każdej innej aglomeracji, niekoniecznie był jej w smak. Nie bez powodu; Asterin pięła się na kondygnacje wzniesień, spocona, zziajana i zniesmaczona, co kilkadziesiąt metrów przystając, aby poprawić ciemnoblond kosmyki wyślizgujące się z kucyka. Miała nad sobą nieprzejednaną potęgę szarego słońca przyklejonego do błękitu nieba, pod którymi - jak zwykle - czuła się naga wobec boskich spojrzeń. Norny już nawijały na skostniałe palce wstęgi jej przeznaczenia, tylko czekając na jeden nieuważny krok, ale nie zamierzała ułatwiać im zadania, z mocno zagryzionymi zębami poruszając się naprzód i w górę, chociaż, kurwa mać, naprawdę nienawidziła iść pod górę.
Na zboczu, gdzie drzewa stawały się odległym, cienistym luksusem, a bezkres nieboskłonu wręcz parzył jej skórę poczuciem zagrożenia, pośród szmaragdowych traw dostrzegła wreszcie znajome fioletowe płatki. Dzwonki opadały w dół, ściągane siłą grawitacji, podtrzymywane przez solidne łodygi - tojad, mordownik, diabelnie przydatny, nieodłączny puzzel jej zapasów, komponent, który zawsze topniał w zastraszającym tempie. Nie sposób przyrządzić bez niego Czarnego Miodu, a bez Czarnego Miodu nie sposób zarobić tak łatwo, jak zwykle - więc powłócząc już nogami, zbliżyła się do rośliny, z której oderwała spory zapas. Inne pąki wciąż były niedojrzałe, należało dać im trochę czasu, zanim staną się użyteczne; Asterin obejrzała każdą wić z uwagą, a kiedy doszła do wniosku, że nic więcej stąd nie wydobędzie, umieściła tojad w mieszku i odwróciła się w kierunku zbocza biegnącego w dół. I, cholera, już jej się nie przestała podobać perspektywa schodzenia ze stromego pagórka.
8x tojad
Asterin z tematu
Mistrz Gry
Re: Zielony Zakątek Pon 11 Mar - 14:32
The member 'Asterin Eggen' has done the following action : kości
'Ingrediencje (I)' :
'Ingrediencje (I)' :