:: Strefa postaci :: Niezbędnik gracza :: Poczta :: Archiwum: poczta
Hel
4 posters
Laudith Vidgren
Hel Pon 13 Gru - 17:42
Laudith VidgrenŚlepcy
Gif :
Grupa : ślepcy
Miejsce urodzenia : Trondheim, Norwegia
Wiek : 30 lat
Stan cywilny : wdowa
Status majątkowy : zamożny
Genetyka : medium
Zawód : spirytystka, tłumaczka starożytnych run
Wykształcenie : III stopień wtajemniczenia
Totem : kruk
Atuty : intrygant (I), mściciel (II), między światami
Statystyki : alchemia: 5 / magia użytkowa: 5 / magia lecznicza: 5 / magia natury: 5 / magia runiczna: 30 / magia zakazana: 20 / magia przemiany: 5 / magia twórcza: 5 / sprawność fizyczna: 5 / charyzma: 16 / wiedza ogólna: 11
Hel
Wiewiórka, która otrzymała imię po bogini krainy zmarłych, zupełnie nieprzypadkowo, towarzyszy Laudith od kilku lat. Żyją ze sobą w zgodzie i przyjaźni. Hel ma spokojne, wycofane usposobienie; nie przepada za pieszczotami, jest niezwykle niezależna i nie lgnie do innych. Korespondencji broni zaś zaciekle i zawsze dostarcza ją niezawodnie.
Prorok
Re: Hel Pon 13 Gru - 17:43
ProrokKonta specjalne
Prorok
Prorok
Gif :
Grupa : konto specjalne
2.12.2000
Twoje działania nie pozostają niezauważone. A skoro dostrzegliśmy je my, tym pewniejsze, że mogą nie umknąć uwadze kruczych wysłanników, pośród których nie odnajdziesz wolności dla swoich zamiłowań.
Znajdź czas, by 3.12. o 18.00 odwiedzić kamienicę Kärkkäinenów. Zapewnij na wejściu, że wiesz o narodzinach w Ginnungagap.
Sprzymierzeniec
Gość
Re: Hel Nie 26 Gru - 1:20
GośćGość
Gość
Gość
1.12.2000
Moja droga Laudith,
wierzę, że ostatnie tygodnie roku upływają Ci w dostatku i spokoju. Wiedziałbym o tym, gdybyśmy widywali się równie często co przed laty. Nie wszystko jednak jest nam dane, prawda? Działalność naukowa Twojego męża nie umyka mojemu oku, ale wyjaw mi proszę, jak Ty się czujesz? Mniemam, że z uporem podążasz własną ścieżką, naiwny twierdziłby odwrotnie.
Czy sny nie dręczą Cię nadto? Daruj mi troskę starszego kuzyna, lecz pamiętam zarówno Twoje talenty, jak i przekleństwa.
Mam wrażenie, że zbyt wiele czasu minęło od naszego ostatniego spotkania. Od kiedy stare pokolenie wymarło, a nam nie rodzą się dzieci, ciężko znaleźć okazję do wspólnego świętowania. Wspólne kolacje w ramach pogrzebów i śniadania przy ślubach zdają się teraz być odległymi, lecz wierzę, że nie wszystko stracone.
Z tego powodu właśnie chciałbym zaprosić Cię do mojej galerii Besettelse. Na 6 grudnia późnym popołudniem planuję skromny, lecz szykowny wernisaż. Z przyjemnością Cię oprowadzę, jeśli zgodzisz się mnie odwiedzić w tym dniu. Oczywiście z przyjemnością ugoszczę Cię wraz z mężem, jeśli taką masz ochotę.
Olaf
Einar Halvorsen
Re: Hel Wto 28 Gru - 23:04
Einar HalvorsenWidzący
Gif :
Grupa : widzący
Miejsce urodzenia : Trondheim, Norwegia
Wiek : 31 lat
Stan cywilny : kawaler
Status majątkowy : zamożny
Genetyka : huldrekall
Zawód : malarz, portrecista
Wykształcenie : II stopień wtajemniczenia
Totem : kot
Atuty : intrygant (I), artysta: malarstwo (II), odmieniec
Statystyki : alchemia: 5 / magia użytkowa: 5 / magia lecznicza: 5 / magia natury: 5 / magia runiczna: 5 / magia zakazana: 0 / magia przemiany: 5 / magia twórcza: 30 / sprawność fizyczna: 5 / charyzma: 40 / wiedza ogólna: 10
03.12.2000
Droga Laudith,
nigdy nie miałem Ci za złe (prędzej obwiniałbym siebie) przerwanej rutyny listów. Jestem świadomy zmienności naszego świata, zmian wstępujących w nas samych, innego posmaku życia i obowiązków wiążących nas niezależnie od wyrażanej woli.
Twój list, bez wątpienia, okazał się niespodzianką, jednak - zapewniam Cię - jedną z tych najzupełniej przyjemnych. W głowie kiełkuje mi wiele możliwych pytań; żywię nadzieję, że w ciągu ostatnich lat spotkało Cię więcej znacznie więcej przychylności niż podłych wybryków losu. Z przyjemnością wysłucham wkrótce wszystkiego, co będziesz miała mi tylko do powiedzenia; nie potrzebuję zresztą żadnych szczegółów - myślę, że zadowoli mnie nawet sama obecność.
Zdaje się, że zbyt długo zwlekałem.
Zwlekaliśmy.
(Oboje).
Wszystko, co usłyszałaś, jest prawdą; moje zapewnienia i wiara przyniosły owocne plony (znacznie pełniejsze niż zarzekanie się, że urosnę; w tym, niestety, nie osiągnąłem żadnych wielkich sukcesów). Dzięki rozwojowi kariery mogłem poświęcić się całkowicie malarstwu. Mieszkam na osiedlu w Forsteder, a data, którą podałaś, zupełnie mi odpowiada.
Czekałaś na tę odpowiedź - ja, z kolei, będę czekał, aż przyjdziesz.
Do zobaczenia,
Einar
there's a price to be paid
You're keeping in step In the line Got your chin held high and you feel just fine 'Cause you do What you're told But inside your heart it is black and it's hollow and it's cold just how deep do you believe?
Gość
Re: Hel Sro 19 Sty - 13:41
GośćGość
Gość
Gość
09.12.2000
Laudith,
Zakładam, że pamiętasz naszą ostatnią rozmowę? Szczęśliwie się składa, że udało mi się znaleźć rozwiązanie. Wyznacz miejsce i datę, a porozmawiamy o szczegółach w cztery oczy. Pisanie listów, jak mogłaś już zauważyć, nie jest moją mocną stroną.
Niklaus
Bezimienny
Re: Hel Pon 24 Sty - 21:10
9 grudnia 2000 roku niespłoszona zimnem wiewiórka przyniosła na Twój parapet brązową kopertę, w której znaleźć można było bilecik wstępu na wernisaż oraz składaną na trzy broszurkę na jego temat. Jeśli podejrzewasz, że zaproszenie nie zostało wysłane z życzenia właściciela galerii lub któregoś z jej pracowników, możesz mieć pewność, że na listę gości wpisał Cię dobry znajomy.
Gość
Re: Hel Sro 23 Lut - 22:19
GośćGość
Gość
Gość
14.12.2000
Najdroższa Laudith,
nawiedził mnie - w dość dosłowny sposób - problem natury osobistej, z którym nie sposób uporać mi się samodzielnie. Po tylu latach zgłębiania dobrze nam obu znanej niematerialnej strony rzeczywistości wątpiłam, że istnieje jeszcze dusza z którą nie poradzę sobie w pojedynkę. A jednak Norny ostatnimi czasy lubią mnie zaskakiwać. Odwiedź mnie proszę jak najszybciej, pilnie potrzebuję Twojej pomocy.
Irene
Prorok
Re: Hel Wto 8 Mar - 10:55
ProrokKonta specjalne
Prorok
Prorok
Gif :
Grupa : konto specjalne
W pobliżu twojego domu pojawił się świąteczny koziołek, julbock. W chwili, gdy spałeś, pozostawił pod twoją choinką prezent. Na dostrzeżonym pakunku mogłeś odnaleźć podpis:
Laudith, z okazji Jul ślę najlepsze życzenia i drobny upominek, który umili Ci świąteczny czas. Żywię nadzieję, że w nadchodzącym roku nasza współpraca będzie równie owocna. N. Lundqvist.
Podarkiem okazało się: Lusterko Idunn.
Prorok
Re: Hel Sob 12 Mar - 20:00
ProrokKonta specjalne
Prorok
Prorok
Gif :
Grupa : konto specjalne
W pobliżu twojego domu pojawił się świąteczny koziołek, julbock. W chwili, gdy spałeś, pozostawił pod twoją choinką prezent. Na dostrzeżonym pakunku mogłeś odnaleźć podpis.
Nigdy nie zapomniałem. E.
Podarkiem okazał się: ramka wspomnień.
Prorok
Re: Hel Nie 27 Mar - 18:16
ProrokKonta specjalne
Prorok
Prorok
Gif :
Grupa : konto specjalne
W pobliżu twojego domu pojawił się świąteczny koziołek, julbock. W chwili, gdy spałeś, pozostawił pod twoją choinką prezent. Na dostrzeżonym pakunku mogłeś odnaleźć podpis.
Nie szukaj morałów, życie rzadko kiedy je posiada, ale być może odnajdziesz w tym tomiku własną drogę. Spokojnych świąt, moja miła.
Olaf
Podarkiem okazało się: rzadkie wydanie książki (Przygotowanie – pióra Otto Jakobsena).
Gość
Re: Hel Wto 12 Kwi - 17:59
GośćGość
Gość
Gość
16.12.2000
Do Muzy Poetów, Boskiej Laudith...
moja estetyka to błysk
zachodu słońca w tęczówce twojego oka
i zakrzywionej linii twoich bioder
twoje ciało to pożar w środku lasu
przedzierający się przez drzewa, które są moimi żyłami
a ja kąpię się w twoim gorącu
tkwię w nim i topię się w twoim widoku
jak gdybym był pięknem oceanu
a ty deszczem
spływającym na mnie
jak gdybym był prawdziwą wodą
i absorbował każdą kroplę ciebie
stałabyś się mną
ja stałbym się tobą
Tajemniczy Adorator
tumblr inspired
Gość
Re: Hel Sro 13 Kwi - 9:59
GośćGość
Gość
Gość
17.12.2000
Do Muzy Poetów, Boskiej Laudith...
jest taka miłość, która
jest jak ziarno,
którego nigdy nie zasiałem,
kiedy opowiadam o niej we wspomnieniach
ust, które mam zamiar pocałować
i oczu, które nigdy nie spotkały moich
dłoni, które oplatają moje nadgarstki
i ramion, które pachną domem
zastanawiam się, jak to jest
tęskno mi do tych rzeczy,
których nigdy nie doznałem
Tajemniczy Adorator
tumblr slow-translated
Prorok
Re: Hel Czw 21 Kwi - 23:08
ProrokKonta specjalne
Prorok
Prorok
Gif :
Grupa : konto specjalne
W pobliżu twojego domu pojawił się świąteczny koziołek, julbock. W chwili, gdy spałeś, pozostawił pod twoją choinką prezent. Na dostrzeżonym pakunku mogłeś odnaleźć podpis:
Dziękuję za wszystko. Irene.
Podarkiem okazał się: medalion z runą gebo.
Prorok
Re: Hel Czw 21 Kwi - 23:09
ProrokKonta specjalne
Prorok
Prorok
Gif :
Grupa : konto specjalne
W pobliżu twojego domu pojawił się świąteczny koziołek, julbock. W chwili, gdy spałeś, pozostawił pod twoją choinką prezent. Na dostrzeżonym pakunku nie byłeś w stanie odnaleźć podpisu.
Podarkiem okazał się: pierścień myśli (jedna sztuka).
Gość
Re: Hel Nie 24 Kwi - 13:02
GośćGość
Gość
Gość
19.12.2000
Muzo Poetów, Artystów, Pisarzy,
Przyjmij ten wiersz z ciepłą myślą, jako dowód mojego nieskończonego oddania i palącego uczucia, jakim Cię darzę...
Twój widok jest dla mnie
Jak dotyk rosy wczesnym rankiem
Na policzku, który dociskam do śliskiej trawy...
Trzymam się z daleka,
Bo nie mogę utrzymać swojego podziwu na smyczy
Wzdycham w zadumie, gdy ktoś wspomni
Twoje święte imię...
Piszę wiersze.
A każdy z nich ma tylko jednego adresata,
A każdy z nich lgnie do papieru, na którym tusz miesza się
Z moimi łzami wzruszenia...
Bo ten sam papier będzie potem dotykał
Twoich dłoni gładkich jak
Najwierniejszy aksamit
Nie wiem, jaki w dotyku jest aksamit
I nie wiem, jaka w dotyku jest Twoja skóra
Ale przed snem marzę często o tym
Że kiedyś się dowiem,
A nasze dusze zatańczą wtedy szczęśliwe,
Że staliśmy się wreszcie razem
Całością
Jednością
Wspólnotą...
Której nic nie może ruszyć,
Nic nie jest w stanie wzburzyć.
Jedynie Twoje usta pozostaną
Tak samo niebezpieczne jak teraz
Pożeraczko duszy i serc,
Królowo o płomiennym spojrzeniu,
Która zniewoliła mnie myślą
Wbrew wszelkim zakazom i zaleceniom.
Tajemniczy Wielbiciel
Einar Halvorsen
Re: Hel Sro 19 Paź - 13:04
Einar HalvorsenWidzący
Gif :
Grupa : widzący
Miejsce urodzenia : Trondheim, Norwegia
Wiek : 31 lat
Stan cywilny : kawaler
Status majątkowy : zamożny
Genetyka : huldrekall
Zawód : malarz, portrecista
Wykształcenie : II stopień wtajemniczenia
Totem : kot
Atuty : intrygant (I), artysta: malarstwo (II), odmieniec
Statystyki : alchemia: 5 / magia użytkowa: 5 / magia lecznicza: 5 / magia natury: 5 / magia runiczna: 5 / magia zakazana: 0 / magia przemiany: 5 / magia twórcza: 30 / sprawność fizyczna: 5 / charyzma: 40 / wiedza ogólna: 10
List napisany pospiesznym, niedbałym pismem, niepodobnym do wcześniejszej staranności, pełen licznych łat skreśleń.
przyznam, że tego nie chcę – a raczej, na samym początku nie chciałem tego uczynić, jestem bowiem zmuszony prosić Cię dziś o pomoc. Nie umiem teraz wyjaśnić, co rzeczywiście się stało, czy jest to pewne zatrucie, czy urok (klątwa?), choroba, która w moim przypadku jest niemalże rzadkością (na swoje szczęście cieszyłem się dobrym zdrowiem). Ostatnim wydarzeniem, na którym byłem wśród ludzi okazało się Thurseblot; wiesz, że nie jestem szczególnie religijnym człowiekiem, jednak nie byłem w stanie odmówić kilku znanym mi osobom, nalegającym, abym im towarzyszył.
W chwili obecnej nie mogę opuścić domu, dlatego będę niezmiernie, nieopisanie wdzięczny za każdy przejaw uczynku, który pomoże mi szybciej wrócić do właściwego stanu. Obiecuję, że wyjawię Ci więcej, kiedy już do mnie przyjdziesz; nie bój się mnie oraz spróbuj zachować dystans. Ja… Obawiam się, że możesz nie być na wszystko przygotowana, dlatego już teraz przysięgam Ci w samym liście, pamiętaj, że jestem ciągle tym samym, nieodmiennym Einarem, bez względu na wszystko inne. To nadal ja. To cały czas byłem ja.
15.01.2001
Droga Laudith,
przyznam, że tego nie chcę – a raczej, na samym początku nie chciałem tego uczynić, jestem bowiem zmuszony prosić Cię dziś o pomoc. Nie umiem teraz wyjaśnić, co rzeczywiście się stało, czy jest to pewne zatrucie, czy urok (klątwa?), choroba, która w moim przypadku jest niemalże rzadkością (na swoje szczęście cieszyłem się dobrym zdrowiem). Ostatnim wydarzeniem, na którym byłem wśród ludzi okazało się Thurseblot; wiesz, że nie jestem szczególnie religijnym człowiekiem, jednak nie byłem w stanie odmówić kilku znanym mi osobom, nalegającym, abym im towarzyszył.
W chwili obecnej nie mogę opuścić domu, dlatego będę niezmiernie, nieopisanie wdzięczny za każdy przejaw uczynku, który pomoże mi szybciej wrócić do właściwego stanu. Obiecuję, że wyjawię Ci więcej, kiedy już do mnie przyjdziesz; nie bój się mnie oraz spróbuj zachować dystans. Ja… Obawiam się, że możesz nie być na wszystko przygotowana, dlatego już teraz przysięgam Ci w samym liście, pamiętaj, że jestem ciągle tym samym, nieodmiennym Einarem, bez względu na wszystko inne. To nadal ja. To cały czas byłem ja.
E.
there's a price to be paid
You're keeping in step In the line Got your chin held high and you feel just fine 'Cause you do What you're told But inside your heart it is black and it's hollow and it's cold just how deep do you believe?