Midgard
Skandynawia, 2001
Planer postów


    Laudith Vidgren

    Ślepcy
    Laudith Vidgren
    Laudith Vidgren
    https://midgard.forumpolish.com/t1289-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1322-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1321-hel#10847https://midgard.forumpolish.com/f130-laudith-vidgren







    Monsters don't sleep under your bed,
    they sleep inside your head
    Ślepcy
    Laudith Vidgren
    Laudith Vidgren
    https://midgard.forumpolish.com/t1289-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1322-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1321-hel#10847https://midgard.forumpolish.com/f130-laudith-vidgren


    O POSTACI

    RODZINA
    Homer Vidgren[/b ]– zmarły mąż, badacz run

    Ingolf Simonsen – ojciec, prawnik

    Svanhild Simonsen (zd. Wahlberg) – matka, pani domu




    CIEKAWOSTKI
    – lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat

    – lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat

    – lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat





    Monsters don't sleep under your bed,
    they sleep inside your head
    Ślepcy
    Laudith Vidgren
    Laudith Vidgren
    https://midgard.forumpolish.com/t1289-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1322-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1321-hel#10847https://midgard.forumpolish.com/f130-laudith-vidgren


    RELACJE POSTACI

    Einar Halvorsen

    Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur.


    Imię i nazwisko

    Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur.


    Imię i nazwisko

    Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur.






    Monsters don't sleep under your bed,
    they sleep inside your head
    Ślepcy
    Laudith Vidgren
    Laudith Vidgren
    https://midgard.forumpolish.com/t1289-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1322-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1321-hel#10847https://midgard.forumpolish.com/f130-laudith-vidgren


    RETROSPEKCJE

    31.10.1980
    TYTUŁ: Just you and I
    Z KIM: Einar Halvorsen
    MIEJSCE: Trondheim, Norwegia
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    Domyślał się, że podjęte, spontaniczne działania nie mogły, nagle i trwale ocieplić i rozpromienić oblicza przyjaciółki. Przygryzł nieznacznie wargę; uznał, że nie potrafi już dłużej utrzymywać prezentu w tajemnicy. Wyjął go zamaszyście, podsuwając, niemal dosłownie, pod sam nos młodej solenizantki.
    - To dla ciebie - prezentem okazała się książka; odkładał skrzętnie talary, zapamiętując, jak żaliła się, że nie może odnaleźć jednej, określonej powieści, której wydanie zostało nieszczęśliwie wstrzymane. Obszedł, już kilka tygodni wcześniej, podczas spacerów z Lindą kilka antykwariatów, by znaleźć upragniony wolumin. Speszenie oraz niepewność, czy podarek przypadnie do gustu, ujawniały się w jego lekko spąsowiałych policzkach.
    - Wszystkiego najlepszego - odchrząknął i dodał sztywno, przypominając sobie, że miał powiedzieć coś więcej.
    Umysł, odrętwiały w napięciu, nie silił się na podniosłe i różnobarwne życzenia.



    29.03.1988
    TYTUŁ: wpisz
    Z KIM: Olaf Wahlberg
    MIEJSCE: Camembert z jeżyną
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    Poddawała się gestom Olafa, patrzyła mu w oczy, pozwoliła pocałować się w policzek, który pokraśniał wyraźnie pod jego wpływem. Nawet teraz, już wyraźnie pijana, wiedziała, że nie należał on do rodzaju całusów jakimi darzy się rodzinę w przelotnym powitaniu, pożegnaniu. Zarumieniła się, bo nigdy podobnego nie otrzymała - od nikogo. A może tylko jej się tak wydawało? Może alkohol zmącił jej osąd? Za mocno zawstydziła się przez ten gest, by zapytać o prawdziwe intencje. Podała mu prawie drżącą dłoń, zaczynając się lekko kołysać w rytm klasycznej melodii; tańczyć też nie potrafiła, cieszyła się więc, że nawet tak pijany potrafił ją poprowadzić. - Obiecaj mi tylko, że nie zbliżysz się do Śmierci, dobrze? - wybełkotała. Wciąż deklamował słowa wiersza, może piosenki, której tytułu Laudith nie potrafiłaby sobie przypomnieć, jeśli jednak nazywał Śmierć piękną, a do piękna miał wyraźnie słabość - to poczuła niepokój. Przelękła się, że podejdzie zbyt blisko i przekroczy granicę, której należało się wystrzegać. Zwłaszcza teraz, kiedy zrozumiała jak wiele nosi w sobie bólu.



    DATA
    TYTUŁ: wpisz
    Z KIM: wpisz
    MIEJSCE: wpisz
    STATUS: niezakończone (0P)

    lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat t enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua





    Monsters don't sleep under your bed,
    they sleep inside your head
    Ślepcy
    Laudith Vidgren
    Laudith Vidgren
    https://midgard.forumpolish.com/t1289-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1322-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1321-hel#10847https://midgard.forumpolish.com/f130-laudith-vidgren


    grudzień 2000

    03.12.2000
    TYTUŁ: Przerwanie milczenia
    Z KIM: Ślepcy
    MIEJSCE: Przesmyk Lokiego
    STATUS: zakończone (5P)

    - Cel uświęca środki, panie Nørgaard. Jeśli w coś się angażuję, to w stu procentach. Taka współpraca będzie wymagała jednak większej dyscypliny i uporządkowania, lepszej organizacji - stwierdziła Vidgren, po czym znacząco powiodła spojrzeniem po Pecce, Funim, Egonie. - Jeśli ktoś nie jest na to gotów, to pogrąży resztę - powiedziała, po czym umilkła, przenosząc spojrzenie na jasnowłosą dziewczynę, która przedstawiła się jako znachorka. Wyraźnie miała problem, by trzymac się jednego wątku, a jej rozwlekła paplanina mogła wydawać się urocza, lecz nie dla niej. - Moja droga, nikt nie zmusi cię do przelania krwi, nie każdy ma tyle siły - stwierdziła lekkim, pogodnym tonem. - Z pewnością twoje umiejętności będą jednak przydatne, gdy coś pójdzie nie tak, a zawsze tak jest.
    Jeśli mieli iść na wojnę będą potrzebowali wsparcia zza kulis.
    - Jakie miałyby być następne kroki? Kiedy miałby odbyć się następny rytuał i kiedy dowiemy się jak ma wyglądać? - pytała dalej Laudith, skupiając się znów na Lauge. Potrzebowała konkretów.



    05.12.2000
    TYTUŁ: Minęło tyle czasu, mnie nic nie minęło
    Z KIM:  Einar Halvorsen
    MIEJSCE: Mieszkanie Einara
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    Wzniesienia ramion uniosły się w płynnym ruchu, w geście łamiącym dystans, niosącym mętlik emocji; objęcie, szukające bliskości, było zupełnie czyste, jak inne objęcia z dawnych, minionych lat. Wyczuwał zarys sylwetki przyległej do jego torsu, tonąc w ulotnej, jakże treściwej chwili.
    - Zaczniemy wszystko na nowo - oznajmił blisko jej ucha stłumionym, subtelnym głosem; szczerze, podobnie szczerze wręczając jej przyrzeczenie osiadłe w ciężkich emocjach na dnie spracowanych płuc. Przetrwali, pomimo hańby milczących doszczętnie lat, pomimo wyrwy rozpościeranej zdradziecko na znajomości.
    - Obiecuję - dodał nicią podobnie cichego głosu, będąc świadomym, że same słowa są ledwie cząstką przekazu, niezdolne, aby poskromić widma rozlicznych uczuć. Wiedział, że nie pozwoli jej odejść; już nie.



    06.12.2000
    TYTUŁ: Cierpienie nie uszlachetnia
    Z KIM:  Olaf Wahlberg
    MIEJSCE: Besettelse
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    Chcę, żeby cierpiała — wyszeptał, nachylając się blisko jej szyi, tak, że spojrzenia nie mogły się już krzyżować, a wargi niemal muskały płatek ucha. — Chcę, żeby była nieszczęśliwa i samotna — mówił dalej, nie odsuwając się nawet na milimetr. — Chcę, żeby moja była żona stała się cieniem samej siebie. Chcę, żeby pogrążyła się w koszmarach i nie miała z nich odpoczynku. Nie więcej, nie mocniej, tylko i aż tyle — cedząc ostatnie słowa, odgarnął pasmo włosów z karku kobiety, zaciągając się jej wonią, co musiała słyszeć. Dopiero wtedy odsunął się nieznacznie, spoglądając w jej oczy, jakby wyczekiwał w nich zrozumienia.
    Pomożesz mi? — przecież nie różnili się aż tak bardzo.



    11.12.2000
    TYTUŁ: Ufasz mi?
    Z KIM: Frida Guldbrandsen
    MIEJSCE: Jezioro Bondhusvatnet
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    Rytuał księżycowej kąpieli się powiódł, miała tego pewność, czuła moc pełni przenikającą przez jej skórę i tkanki, aż do szpiku kości; kolejnym tego znakiem był srebrzysty blask jakim przez kilka chwil zaczęły mienić się ich nagie ciała, niczym diament na który pada światło. Trwały w lodowatych wodach jeziora jeszcze chwilę, dopóki magia rytuału nie przeniknęła w nie w pełni. - Możemy wracać - wyszeptała Laudith, czując, że już drży, a palce ma skostniałe. Wynurzyła się z jeziora, wyszła na jego brzeg i owinęła futrem; złapała Fridę za dłoń, jakby to miało im pomóc w rozgrzaniu się i pociągnęła ją w stronę chaty. Droga, choć w rzeczywistości bardzo krótka, wydawała się teraz ciągnąć w nieskończoność. Laudith pod futrem drżała z zimna, wargi miała zsiniałe, nie żałowała jednak wcale - chwilowy dyskomfort i ból miał być tego warty. Do środka chaty wpadła niemal jak burza i kiedy tylko Frida znalazła się obok, tym razem zamknęła drzwi zaklęciem, tak na wszelki wypadek. Futra nie zsunęła z siebie do chwili, gdy nie przeszły korytarzem do łaźni i dalej, do sauny, o której wspominała. - Zapraszam w me skromne progi - zachęciła Fridę do wejścia do środka, uprzednio machnąwszy krótko dłonią, aby rozpalić światło, jedno, niewielkie, pozwalając na półmrok; sauna w domku Simonsenów nie była wielka, wciąż jednak na tyle komfortowa, by zmieścić parę osób.



    12.12.2000
    TYTUŁ: Sumienie czyste, nieużywane
    Z KIM: Niklaus Lundqvist
    MIEJSCE: Wyspa Nyttland, Wieża Widokowa
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    - Oczywiście, że słyszałam plotki i nie tylko plotki, mam wręcz nadzieję, że tkwi w nich więcej niż ziarno prawdy - odpowiedziała Laudith nie mniej spokojnym tonem, spoglądając na Niklausa badawczo, jakby dziwiła się jego obronnej postawie. Splótł ręce na potężnym torsie w taki sposób, że pomyślała o własnym ojcu, który zwykł ją w podobnej pozie przestrzegać przed popełnieniem błędu. Tak teraz wyglądał. - Tak też słyszałam. Co w związku z tym? Obawiasz się o moje bezpieczeństwo, Niklausie? Powinnam się teraz wzruszyć? - spytała rozbawiona Vidgren i wreszcie ruszyła się z miejsca, by stanąć przed przemytnikiem i zadrzeć głową, na tyle blisko, że mógł poczuć zapach ciężkich perfum jaki otulał medium. Była wysoka, lecz trzydzieści centymetrów różnicy pomiędzy nimi zmuszało Laudith do uniesienia brody, gdy chciała spojrzeć w jego oczy. - Czy może ruszyło cię sumienie? - Kącik bladych ust kobiety uniósł się w figlarnym uśmiechu, gdy znów spojrzała na niego spod uniesionej brwi. - Martwisz się tym, co mogłabym z tym zrobić? - pytała dalej.



    13.12.2000
    TYTUŁ:  Procesja św.  Łucji
    Z KIM:  Ursula Frisk
    MIEJSCE:  Midgard, Świątynia Nordycka
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    Cóż pozostało Laudith poza tym, że mogła jedynie westchnąć nad krewnym? Przerywał jej w pół słowa i zdawał się tak naprawdę nie słuchać. Czegokolwiek by nie powiedziała, wuj i tak wiedział swoje, wiedział lepiej. Nie tylko jego prostacki sposób bycia był powodem, dla którego rodzice Laudith stronili od bliższych kontaktów, ale i niemożliwość prowadzenia sensownej, właściwie jakiejkolwiek dyskusji. Pozostawało jedynie skinąć głową, przytaknąć w niemej zgodzie; nie miała dziś ochotę trwonić energii na próżno, walczyć z wiatrakami wuja Frode.
    - Nie muszę się obawiać, wuju - odpowiedziała enigmatycznie, uśmiechnąwszy się kącikiem ust; była krucha i wątła fizycznie, lecz w drobnych dłoniach kryła się magia o jakiej Frodo Simonsen nawet nie śnił. Nie miała dużego doświadczenia w pojedynkach, nie lękała się jednak; zwłaszcza teraz, kiedy wiedziała już kto stoi za morderstwami w Midgardzie... gdy zadeklarowała, że sama się ich dopuści, by pomóc Nørgaardowi w realizacji planu.



    14.12.2000
    TYTUŁ: Wernisaż
    Z KIM: Miłośnicy sztuki
    MIEJSCE: Midgard, Galeria sztuki "Besettelse"
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    1, 2, 3, 4, 5
    Nie żałowała sobie drinków, które oferowali pracownicy galerii, krążąc wciąż wśród gości z tacami; przynajmniej na tyle, by po jakiś czasie lekko zaszumiało jej w uszach i zrobiło się przyjemniej. Lżej było jej wtedy znieść inne natrętne myśli, które pojawiały się w głowie, gdy krążyła po tłocznych kuluarach, mając wrażenie, że pozostaje dla innych niewidzialna, co pozornie wcale Laudith nie przeszkadzało. Nie szukała cudzego towarzystwa, wydawała się w pełni skupiona na obrazach panny Jeske Helvig, przy każdym z nich przystawała i przyglądała im się z ciekawością. Zdecydowała się nawet na zakup jednego z nich, przywołała więc pracownika galerii sztuki, aby dopełnić formalności. Odsuwała od siebie myśl o tym, że wybrała go ze względu na to, że przypadłby do gustu Homerowi. Domyślała się nawet gdzie by go zawiesił. To wszak zamiłowanie męża było przyczyną nadciągającego braku miejsca na ich ścianach. Do tego, że kupiła go w nadziei, że przyjrzą się temu dziełu oboje nie przyznałaby się nawet przed samą sobą. Przynajmniej nie teraz.



    15.12.2000
    TYTUŁ:  Pogromcy duchów
    Z KIM: Irene Engberg
    MIEJSCE:  Midgard, mieszkanie Irene
    STATUS: zakończone (4P)

    lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat t enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua



    16.12.2000
    TYTUŁ: Spotkajmy się pod jemiołą
    Z KIM: Asta Mølgaard
    MIEJSCE:  Midgard, Wielka Biblioteka
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    Jedyną pomyłką, jaka tu zaszła, to pańskie zachowanie — wtrącam się wreszcie. W kilku pewnych krokach podchodzę bliżej, tym samym odcinając mu drogę ucieczki. — Nie ma sensu próbować więcej tych sztuczek ze zmianą wyglądu, tym razem nie umknie pan przed odpowiedzialnością za dewastację bibliotecznego zbioru i gorszenie ludzi. Krucza Straż jest już w drodze, więc stawianie jakiegokolwiek oporu jest bezcelowe — uprzedzam jeszcze poważnym tonem, nieco koloryzując powagę sytuacji, w jakiej znalazł się mężczyzna — nie jestem bowiem przekonana, czy moi współpracownicy rzeczywiście zgłosili problem kruczym oficerom, jak się odgrażali, czy jedynie znów tylko głośniej ujadali niż szczerzyli kły.



    17.12.2000
    TYTUŁ:  Zemsta jest słodka
    Z KIM: Einar Halvorsen
    MIEJSCE:  Midgard, Muzeum Sztuki Eurooejskiej
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    Teraz cichy głosik w głowie podpowiadał, że mąż miał rację. Spirytystka przystanęła na chwilę. Zastygła w bezruchu niczym jeden z posągów wykutych w zimnym marmurze jakie mijali. Uderzył ją smutek w oczach Einara, zdziwienie, może wręcz odraza - lub tak sobie wmówiła. Nie tylko nie popierał tej idei, Laudith zaczęło się wydawać, że był jej wręcz przeciwny. Poczuła się tak jakby to ona zrobiła coś złego. Zacisnęła usta tak mocno, że wargi aż zbielały; odwróciła spojrzenie, nie potrafiła spojrzeć w oczy przyjacielowi, zaczynając w duchu drżeć, choć pozornie pozostała spokojna. Zabolało ją to mocniej niż się spodziewała. Tak bardzo pragnęła, aby znów rozumieli się tak jak dawniej - właściwie bez słów. Dawniej wystarczyło im jedno spojrzenie.
    Tego właśnie się bałam.
    Tego, że Halvorsen nie zrozumie tej zmiany. Nie tylko nie zrozumie, ale i nie będzie dla niego do zaakceptowania, choć początkowo twierdził inaczej.





    Monsters don't sleep under your bed,
    they sleep inside your head
    Ślepcy
    Laudith Vidgren
    Laudith Vidgren
    https://midgard.forumpolish.com/t1289-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1322-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1321-hel#10847https://midgard.forumpolish.com/f130-laudith-vidgren


    styczeń 2001



    11.01.2001
    TYTUŁ: Błogosławieństwo i przekleństwo
    Z KIM: Funi Hilmirson
    MIEJSCE: Świątynia nad jeziorem
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    - Wyglądam na kogoś, kto ma pojęcie o klątwach? Nie wstyd ci? - spytała cicho, wplatając w te słowa oburzenie tak poważne, że można by uznać je za szczere. Ironia, od której nie mogła się powstrzymać, prędko odeszła w niepamięć. - Myślę, że spacer z gulonami tatusia zrobiłby na wybrance o wiele większe wrażenie - stwierdziła Laudith, przywołując na usta podobnie słodki, nieprawdziwy uśmiech, podobny jego własnemu. Historia gulonów zjadających matkę i ojca wydawała się dość nieprawdopodobna, nie musiała nawet być znawcą magicznych stworzeń, aby mieć tego świadomość. - Myślę też, że tak proste i banalne czary nie zrobią wrażenia nawet na Kruczej Straży, z którą najwyraźniej nie potrafisz się obchodzić. Właściwie to... - w tej chwili opuściła spojrzenie na pieczęć, którą go naznaczono - … nie powinno mnie już dziwić. Szkoda, że nie mówisz głośniej. Szkoda, że nie spróbujemy przekląć pierścienia na placu centralnym. To dopiero zrobiłoby wrażenie, chłopcze. Panny będą ustawiać się do ciebie w kolejce tak jak wyobraża to sobie twoja babcia - mówiła dalej, po raz wtóry zwracając się do niego jak do niegrzecznego dziecka, jak wtedy, w kamienicy Kärkkäinenów. Ostrożności za grosz.



    21.01.2001
    TYTUŁ: Tajemnice
    Z KIM: Olaf Wahlberg
    MIEJSCE: Mieszkanie Laudith
    STATUS: zakończone - rozliczone (5P)

    — Potrzebuję cię, Laudith. Potrzebuję twojej pomocy — z kieszeni płaszcza na stolik wyciągnął diamentowe kolczyki, które ofiarować miał swojej wybrance. Ich przeznaczenie zmieniło się jednak trzy dni temu, gdy Villemo Holmsen uczyniła z niego swojego wroga. Pani Vidgren musiała wiedzieć, co to oznacza. Musiał zniszczyć swoją Lilije.
    — Ta kobieta... Nie. Ten demon... Rzuciła na mnie swój czar, potem upokorzyła, śmiała się i napawała własnym zwycięstwem — igrał z ogniem i w końcu przegrał, ale to nie miało znaczenia. Zemsta miała przyjść wkrótce. — Chcę jej strachu, Laudith, chcę, by zgubiła rzeczywistość, by oszalała, chcę, by cierpiała — znała go dobrze, musiała wiedzieć, że podobne słowa wypowiedziane w równie pewny i stanowczy sposób nie padają z ust Olafa nigdy. Nie kipiało z niego tak, nawet gdy mówił o byłej żonie. Nie potrzebował przekupywać kuzynki, ofiarować był jej w stanie wszystko, czego zechce nie ze względu na zdobytą przysługę, a jej przyjaźń, jej zrozumienie.






    Monsters don't sleep under your bed,
    they sleep inside your head
    Ślepcy
    Laudith Vidgren
    Laudith Vidgren
    https://midgard.forumpolish.com/t1289-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1322-laudith-vidgrenhttps://midgard.forumpolish.com/t1321-hel#10847https://midgard.forumpolish.com/f130-laudith-vidgren


    kwiecień 2001

    02.04
    TYTUŁ: Koniec epoki
    Z KIM: Einar Halvorsen
    MIEJSCE: Mieszkanie Laudith
    STATUS: niezakończone (1P)

    lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat t enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua



    DATA
    TYTUŁ: wpisz
    Z KIM: wpisz
    MIEJSCE: wpisz
    STATUS: niezakończone (0P)

    lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat t enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua



    DATA
    TYTUŁ: wpisz
    Z KIM: wpisz
    MIEJSCE: wpisz
    STATUS: niezakończone (0P)

    lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat t enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua





    Monsters don't sleep under your bed,
    they sleep inside your head



    Styl wykonali Einar i Björn na podstawie uproszczenia Blank Theme by Geniuspanda. Nagłówek został wykonany przez Björna. Midgard jest kreacją autorską, inspirowaną przede wszystkim mitologią nordycką, trylogią „Krucze Pierścienie” Siri Pettersen i światem magii autorstwa J. K. Rowling. Obowiązuje zakaz kopiowania treści forum.