Midgard
Skandynawia, 2001
Planer postów


    Maliz

    2 posters
    Widzący
    Isabella de' Medici
    Isabella de' Medici
    https://midgard.forumpolish.com/t1739-isabella-de-medicihttps://midgard.forumpolish.com/t1772-isabella-de-medicihttps://midgard.forumpolish.com/t1773-maliz#18688https://midgard.forumpolish.com/f162-isabella-de-medici


    Maliz
    Mała, ruda wiewiórka jest bardzo rzetelna w swojej pracy, czasami psoci, ale jest przy tym tak słodka, że nie sposób się gniewać. Uwielbia ziarna słonecznika, zrobi dla nich niemal wszystko.
    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg



    14.01.2001

    Szanowna Pani de' Medici,

    Piszę do Pani ten list złożony skruchą za moje słowa, które pod dyskretnym kamuflażem emocji zachwiały, chwilą prawdziwej szczerości. Proszę przyjąć moje najszczersze przeprosiny. W mojej intencji bynajmniej nie chowała się niepewność, czy zwątpienie, pragnąłem tego, co zaproponowałem, lecz w przypływie nieuzasadnionego lęku, przed uchyleniem drzwi, które od tak dawna pozostają zamknięte, poczułem strach. To irracjonalne i zabawne, Pani przyzna. Człowiek na moim stanowisku odczuwa strach, przed kobietą, do której czuje nić sympatii, ale nie ma żadnych oporów, by wrogowi patrzeć hardo w oczy.
    To nie koniec.
    Chciałbym również, jakoś zadośćuczynić Pani za miesiące ignorancji, chłodnego traktowania. Było to spowodowane, jak się Pani niewątpliwie domyśla naszym zbliżeniem i późniejszym objawieniem, w tym samym miejscu pracy – poczułem, nie przeczę pewną obawę, to nie wypływało z jakiś wewnętrznych uprzedzeń, lecz zdziwi się Pani – z mojej troski, o Pani komfort, bowiem daleki jestem, od czynienia złośliwości na takiej płaszczyźnie, a poczucie dyskomfortu uznałem, że najlepiej będzie skrywać pod maską bezdusznego pracoholika i trzeba przyznać wychodzi mi to, chyba nie najgorzej?
    Również moja postawa względem tamtego zdarzenia nie pozostawia suchej nitki na mej osobie i jestem gotów zadośćuczynić Pani, tę zniewagę.

    Moje słowa na balkonie kierowane do Pani, pod kurtyną nocy, były otwartością, na jaką pozwalam sobie, bardzo rzadko – praktycznie nigdy.
    Poczułem, że zrozumiesz mnie i zaakceptujesz z całym bagażem syfu, jaki się za mną ciągnie. Nie jestem wierszokletą, trudno mi pleść słowa, będące odzwierciedleniem uczuć, zwłaszcza przed prawie obcą kobietą. Dlatego pragnę ponownie wystosować zaproszenie na spotkanie w cztery oczy. By przekonać się, czy tamta noc na balkonie, była jedynie przypadkiem złączonych w zmęczeniu umysłów, czy czymś więcej?

    Rozumiem, jeśli Pani weźmie mnie za zimnokrwistego dupka i zignoruje tę wiadomość.

    PS Pisząc te słowa, być może, zbyt chaotycznie przedstawiłem swe myśli, lecz trawiony gorączką i potrzebą kontaktu zarazem, nie chciałem czekać dnia dłużej.

    Z wyrazami szacunku
    Ivar Soelberg
    Widzący
    Ivar Soelberg
    Ivar Soelberg
    https://midgard.forumpolish.com/t595-ivar-soelberghttps://midgard.forumpolish.com/t3612-ivar-soelberg#36393https://midgard.forumpolish.com/t632-gnahttps://midgard.forumpolish.com/f74-ivar-i-eitri-soelberg



    14.01.2001

    Szanowna Pani de' Medici,

    Słowem wstępu pragnę podziękować za podarek – herbata w istocie pomogła, dziękuję. To jednocześnie pokazuje i daje kłam, temu jakoby była Pani wyrachowaną, zimną i nieczułą na ludzką krzywdę kobietą, bez serca. Przekonawszy się o tym dobitnie, tak teraz, jak i na balkonie, owej pamiętnej dla nas nocy, muszę przyznać, iż jestem niezmiernie ciekaw dalszych rozdziałów tej kiełkującej relacji.

    Wcześniejsza forma wystosowanego zaproszenia, nie dawała mi spokoju, przez fakt, iż tonęła ona w morzu wyrzuconych z siebie słów i myśli, dlatego też teraz oficjalnie składam na Pani dłonie te oto słowa:

    Zapraszam Panią na niezapomnianą kolację w morzu nowych odkryć kulinarnych, tym razem nie pozwolę by cień nieporozumienia w przekazie myśli zatruł chwilę otwartości w prowadzonej konwersacji.


    Ivar Soelberg

    Do listu została dołączona wizytówka restauracji wraz z zapisaną na niej datą i godziną. Jasno kremowy kartonik elegancko kontrastował z czarną pochyłą czcionką. Ponadto ten został jeszcze dodatkowo przewiązany czerwoną tasiemkę, tym samym nadając całości bardziej prywatnego wydźwięku.



    Styl wykonali Einar i Björn na podstawie uproszczenia Blank Theme by Geniuspanda. Nagłówek został wykonany przez Björna. Midgard jest kreacją autorską, inspirowaną przede wszystkim mitologią nordycką, trylogią „Krucze Pierścienie” Siri Pettersen i światem magii autorstwa J. K. Rowling. Obowiązuje zakaz kopiowania treści forum.