Tym razem staram się odpisać szybciej, niż do tej pory. Grudzień obfitował w więcej wolnego czasu, dlatego łatwiej zebrać mi myśli. Jest spokojnie, jeśli chodzi o życie prywatne. Wydaje mi się, że część rzeczy zaczynam układać bardzo sprawnie i czuję coś na kształt ulgi? Choć praca pochłania mnie doszczętnie.

Odwiedziłem w trakcie świąt rodzinne strony. Göteborg niewiele się zmienił, rodzice chyba też. Matka ma swoje humory, choć chyba nieco bardziej uważa na swoje słowa, albo to ja odpuściłem i otwieram się na nią? Ciężko mi powiedzieć.

Przez cały grudzień wiele myślałem o osobach, dzięki którym powróciłem do zdrowia. Wiem, że nie zawsze byłem i jestem względem nich wystarczająco wdzięczny, nie zawsze dziękowałem, nie zawsze byłem uprzejmy. Zdarzało mi się być naprawdę bardzo nieprzyjemnym, gdy ktoś wyciągał do mnie rękę. Żałuję i myślę, że chciałbym to jakoś wynagrodzić.

Wiem, że znamy się tylko z listów, wiem, że poza tymi słowami nic więcej o sobie nie wiemy. Czasami chciałbym Ci podziękować tak zwyczajnie, po ludzku, patrząc w oczy. To niedorzeczne. Odzieranie Cię z prywatności wydaje mi się czysto samolubnym gestem. Nie potrafiłbym Cię o to chyba poprosić bez wyrzutów sumienia.
Wybacz mi śmiałość.

Mam nadzieję, że dobrze spędziłaś święta i nowy rok.

Rozumiem, że moja propozycja może przysparzać Ci wiele niepewności i nie jest łatwym przedsięwzięciem. Nie mam Ci za złe wątpliwości. Sam bardzo długo zastanawiałem się, czy jest to odpowiedni krok i czy aby nie jestem zbyt zuchwały w swoich pragnieniach. Kieruje mną jednak szczera chęć podziękowania i zwykłego ludzkiego kontaktu. Również nie chcę, abyś wiele się po mnie spodziewała, tak jak Ty obawiasz się, że możesz w ostatniej chwili dać za wygraną i uciec, tak ja nie wiem, czy będę potrafił odezwać się choć jednym, sensownym słowem. Łatwiej jest pisać i łatwiej jest unikać czyjegoś spojrzenia. Nie jestem mistrzem nawiązywania relacji w zwykłym świecie, dlatego nie chcę, abyś czuła jakąkolwiek presję.

Dla mnie druga połowa miesiąca będzie dobra, mam wprawdzie sporo zobowiązań, lecz znajdę trochę czasu. Nie chcę jednak rzucać konkretnego miejsca, chciałbym, abyś sama je wybrała i czuła się w nim zupełnie bezpiecznie. Jeśli też miałoby Ci to w jakikolwiek sposób pomóc, jestem gotów zdradzić więcej informacji na mój temat. Choćby nazwisko, abyś mogła się przekonać, że nie kierują mną żadne złe zamiary. Może nie jestem specjalnie znaną osobą, lecz pewnie uda Ci się uzyskać trochę informacji na mój temat i przekonać, że jestem prawdziwy i nikogo nie udaję, nie chciałbym nic ukrywać. Możesz też wtedy stwierdzić, że nie chcesz spotkania. To zupełnie zrozumiałe. Nie będę jednak ingerował i próbował Cię namówić za wszelką cenę.

Proś o cokolwiek, co pozwoli Ci poczuć się pewniej.

Pozdrawiam Cię i czekam na odpowiedź.

Nie musisz mnie przepraszać, czasami sam nie nadążam nad tym, co dzieje się u mnie. Ostatnio doświadczam wielu prób testujących moją wiarę we własną siłę i umiejętność niesienia pomocy bliskim oraz otoczeniu. Dodatkowo, równie dużą niepewność budzą we mnie moje własne emocje. Może nie powinienem tego pisać, nie jest ze mną gorzej… Czuję się dobrze, ale potrzebuję chwili na przemyślenie kilku prywatnych spraw. Dodatkowo w pracy czuję presję czasu związaną z obecnymi wydarzeniami.

Wybacz mi, S… Muszę odwołać nasze jutrzejsze spotkanie. Mam nadzieję, że jeszcze z początkiem przyszłego miesiąca uda nam się ustalić dogodny termin, miejsce może pozostać to samo. Chciałbym poświęcić Ci maksimum mojej uwagi, a zaczynam martwić się, czy będę w stanie obecnie skupić się na czymkolwiek innym, niż nad nierozwiązanymi sprawami. Dlatego potrzebuję kilku dni na domknięcie.

Daj mi jeszcze jedną szansę.