mam nadzieję, że pomimo nieprzyjemnej sytuacji w mieście trzymasz się dobrze. Muszę wreszcie odwiedzić twoją herbaciarnie. Herbata od Ciebie jest jednak nie do pobicia. Musisz mi zdradzić kiedyś sekret Twoich naparów...
Ja natomiast szykuję się do rozpoczęcia studiów w Instytucie Eihwaz. Zabiera to mi trochę czasu, ale mam nadzieję, że rozpocznę je bez zbędnych problemów, choć te wszystkie zgony niefortunnie się nakładają na moje plany. Mam nadzieję, że Kruczej Straży uda się szybko znaleźć rozwiązanie tych problemów.
Piszę do Ciebie, żeby poprosić o pomoc. Wiem, że interesujesz się botaniką, a ja weszłam w posiadanie rzadkiej rośliny. Nie byłam w stanie znaleźć o niej żadnej informacji. Nasza Midgardzka biblioteka niestety nie udostępnia wszystkich zielarskich ksiąg. Prawdopodobnie nazywa się "Paliczki Idunn". Obejrzałbyś ją? Może spotkalibyśmy się na promenadzie? Opowiedziałabym Ci jeszcze, jak weszłam w jej posiadanie.
Daj mi znać, czy uda Ci się znaleźć trochę czasu na spotkanie ze mną.

szczerze zazdroszczę Ci, że potrafisz nie za bardzo przejmować się tymi wszystkimi wydarzeniami. Mam ostatnio wrażenie, że myślę o nich za często i cały czas mam je z tyłu głowy. W Midgardzie zawsze się coś działo, ale nigdy sytuacja nie była tak zła, jak jest teraz. Pozostało nam mieć tylko nadzieję, że wszystko skończy się dobrze i będziemy musieli uwierzyć w Kruczą Straż. Prawdopodobnie tylko oni będą w stanie złapać winnego, może winnych?
Jestem pewna, że masz w zanadrzu jakieś pomocne rady, które z chęcią bym usłyszała. Takie oczywiste i niepozorne dla Ciebie, mogą być dla mnie bardzo pomocne.
Osobiście czasami wątpię, czy to na pewno jest rzadki okaz rośliny. Powiedziane mi było jeszcze, że jest w stanie zastąpić każdy brakujący składnik eliksiru, ale mam wrażenie, że to brzmi aż za dobrze.
To spotkajmy się w niedzielę koło południa. Będę czekać na promenadzie, wraz z tajemniczą rośliną. Z góry dziękuję za Twoją chęć pomocy.