:: Strefa postaci :: Niezbędnik gracza :: Poczta :: Archiwum: poczta
Kirke
Gość
Kirke Sob 9 Wrz - 2:04
GośćGość
Gość
Gość
Kirke
Płochliwe stworzenie, które najlepiej czuje się same ze sobą. Wykazuje słabość do roślin doniczkowych. Bliższą relacje nawiązała z Sparem. Ugryzie, jeżeli poczuje zagrożenie, więc gwałtowne ruchy w jej towarzystwie nie są mile widziane. Jego właściciel nie ponosi odpowiedzialności za jakikolwiek przejaw agresji swojej podopiecznej, a autorom tych skarg może zaoferować co najwyżej brak skruchy doprawiony lekko drwiącym uśmiechem.
Amandine Tegan
Re: Kirke Nie 18 Lut - 22:34
Amandine TeganWidzący
Gif :
Grupa : widzący
Miejsce urodzenia : Bergen, Norwegia
Wiek : 24 lata
Stan cywilny : panna
Status majątkowy : biedny
Zawód : złotnik, asystentka Felixa Sommerfelta i jubiler w jego pracowni
Wykształcenie : II stopień wtajemniczenia
Totem : szczur wędrowny
Atuty : zaklinacz (I), rzemieślnik (II)
Statystyki : alchemia: 5 / magia użytkowa: 25 / magia lecznicza: 5 / magia natury: 5 / magia runiczna: 20 / magia zakazana: 5 / magia przemiany: 5 / magia twórcza: 16 / sprawność fizyczna: 5 / charyzma: 5 / wiedza ogólna: 5
Przyniesiony przez niezbyt dużą, okrąglutką wiewiórkę arkusz papieru złożony był na trzy części z niemal przesadną precyzją. Sama kartka była w większości pusta, a te kilka nakreślonych słów było wykaligrafowanych tak starannie, że trudno nie było zastanawiać się, na ile estetyka ta była dla autorki naturalna, a na ile wynikała raczej z niepewności, może lęku i upartej potrzeby wyjścia na bardziej dorosłą, niż dziewczyna była w rzeczywistości.
Do listu dołączona była mniejsza karteczka z bardzo prostym, jednocześnie jednak zaskakująco dokładnym szkicem tatuażu obejmującego niemal całe ciało kobiety. Symbole rozmieszczone były nierównomiernie, liczne runy przeplatały się z prostszymi liniami, kropkami i czymś, co mogłoby być sygilami wywodzącymi się z dawnych sztuk magicznych. Wzór ciągnął się od szyi niemal po stopy ludzkiej sylwetki, zarówno z przodu jak i z tyłu ciała.
Miałam przyjemność widzieć Pana prace u jednej z moich koleżanek i, planując własny tatuaż, chciałabym zapytać o dostępność terminów u Pana. Załączam wzór, na wykonanie którego chciałabym się umówić. Spodziewam się, że nie byłaby to jedna sesja, prawda? Ile spotkań przewidywałby Pan na wykonanie całego tatuażu - i czy w ogóle podjąłby się Pan wykonania tego wzoru?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie,
Do listu dołączona była mniejsza karteczka z bardzo prostym, jednocześnie jednak zaskakująco dokładnym szkicem tatuażu obejmującego niemal całe ciało kobiety. Symbole rozmieszczone były nierównomiernie, liczne runy przeplatały się z prostszymi liniami, kropkami i czymś, co mogłoby być sygilami wywodzącymi się z dawnych sztuk magicznych. Wzór ciągnął się od szyi niemal po stopy ludzkiej sylwetki, zarówno z przodu jak i z tyłu ciała.
3.05.2001
Szanowny Panie,
Miałam przyjemność widzieć Pana prace u jednej z moich koleżanek i, planując własny tatuaż, chciałabym zapytać o dostępność terminów u Pana. Załączam wzór, na wykonanie którego chciałabym się umówić. Spodziewam się, że nie byłaby to jedna sesja, prawda? Ile spotkań przewidywałby Pan na wykonanie całego tatuażu - i czy w ogóle podjąłby się Pan wykonania tego wzoru?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie,
Amandine Tegan