:: Strefa postaci :: Niezbędnik gracza :: Poczta :: Archiwum: poczta
Sötnos
Gość
Sötnos Sob 7 Sty - 12:45
GośćGość
Gość
Gość
Sötnos
Ślicznotka to przemiłe, łase na jedzenie stworzonko, które za dobry smakołyk zaniesie Twój list, gdzie tylko zechcesz.
Gość
Re: Sötnos Sob 21 Sty - 21:53
GośćGość
Gość
Gość
Napisane na wolnej przestrzeni otrzymanego listu. Nadany parę dni później. Do listu została dodana arnika górska.
Podkreślono, następujące fragmenty:
[Niczego nie oczekuję, w nic się nie bawię.]
[bycia w Twojej głowie choć na chwilę]
[i odpuszczam mu, wybaczam w pełni, z chwilą ostatniej zarysowanej dziś litery]
Nie odpisuję, a zwracam. Nieładnie kłamać. Chcesz ciekawostkę? Robię to, na co mam ochotę.
Podkreślono, następujące fragmenty:
[Niczego nie oczekuję, w nic się nie bawię.]
[bycia w Twojej głowie choć na chwilę]
[i odpuszczam mu, wybaczam w pełni, z chwilą ostatniej zarysowanej dziś litery]
Nie odpisuję, a zwracam. Nieładnie kłamać. Chcesz ciekawostkę? Robię to, na co mam ochotę.
Gość
Re: Sötnos Sob 21 Sty - 23:14
GośćGość
Gość
Gość
Odpisane na liście nr 2.
Odpowiedź po około 2 dniach.
Znak zapytania przy przekreślonej dacie. Dorysowana mała kreskowa twarz wyrażająca dezaprobatę.
Niektóre zdania zapisał już po bokach, żeby się zmieścić. Robił to z pomocą czarnego atramentu. Stawiane litery były postrzępione.
Gdybyś był w mojej głowie, rozumiałbyś. Gdyby było to dla ciebie satysfakcjonujące, nie pisałbyś kolejnego listu. Ludziom jest zawsze mało. Spala ich niedosyt. Spójrz na siebie. Spójrz jak się głowisz. Nie potrafisz odpuścić. Wystarczyło, że zostawiłem notatkę i podarunek.
Dalej byłbyś chętny, żeby cokolwiek mi wybaczyć, gdyby się okazało, że to ja się teraz tobą bawię?
To arnika górska. Jest dobra na wiele dolegliwości. Na problemy sercowe również.
Odpowiedź po około 2 dniach.
Znak zapytania przy przekreślonej dacie. Dorysowana mała kreskowa twarz wyrażająca dezaprobatę.
Niektóre zdania zapisał już po bokach, żeby się zmieścić. Robił to z pomocą czarnego atramentu. Stawiane litery były postrzępione.
Gdybyś był w mojej głowie, rozumiałbyś. Gdyby było to dla ciebie satysfakcjonujące, nie pisałbyś kolejnego listu. Ludziom jest zawsze mało. Spala ich niedosyt. Spójrz na siebie. Spójrz jak się głowisz. Nie potrafisz odpuścić. Wystarczyło, że zostawiłem notatkę i podarunek.
Dalej byłbyś chętny, żeby cokolwiek mi wybaczyć, gdyby się okazało, że to ja się teraz tobą bawię?
To arnika górska. Jest dobra na wiele dolegliwości. Na problemy sercowe również.
Gość
Re: Sötnos Nie 22 Sty - 1:30
GośćGość
Gość
Gość
Odpowiedź dołączona wraz z listem nr 3.
Odpowiedź po około 3 dniach.
List nosi rozmazane smugi uczynione palcami.
Nazwisko Fjalla jest przekreślone. Zaschnięte błoto znajduje się na "rozsądniej", obok dopisano "wygodniej".
Bardzo nieroztropnie kierować się do mnie pełnymi danymi. Łapczywie, jakbyś nie potrafił powstrzymać głodu desperacji. Wspominasz o wierze. Liczysz, że bogowie wybaczą? Odpuszczą czynioną lekkomyślność? Popełniane głupstwa? Wykorzystaj arnikę górską. Powinna pomóc na uderzenia gorąca, które najpewniej odczuwasz. W gorączce pisze się przecież podobne ekscesy. Takiej ulgi poszukiwałeś? Nie widzę tu satysfakcji. Gdyby była, sam byś ukrócił trwającą zabawę. Nie przechowam wiadomości od ciebie. Równie dobrze możesz się obudzić pewnego dnia i uznać, że odpowiedzi były wytworem szaleństwa.
Desperatowi nie potrzeba dużo. Zadowoli się najcichszym szumem liści. Przypisze wyjątkowe zastosowanie zwyczajnemu odłamkowi kamienia. Nigdy nie wiesz, kiedy zamilknę. Urok niedostosowywania się do czyichś oczekiwań. Twoich również.
Wybaczanie sobie jest pozbawione sensu. Nie umiesz uciec przed słabością. Ponownie popełnisz ten sam błąd. Znajdź się bliżej zaludnionych terenów. Nie dziczy.
Sprawdzam cię. Sprawdzam, do czego jesteś zdolny się posunąć.
Możesz uznać, że winę ponosi monotonia.
Odpowiedź po około 3 dniach.
List nosi rozmazane smugi uczynione palcami.
Nazwisko Fjalla jest przekreślone. Zaschnięte błoto znajduje się na "rozsądniej", obok dopisano "wygodniej".
Bardzo nieroztropnie kierować się do mnie pełnymi danymi. Łapczywie, jakbyś nie potrafił powstrzymać głodu desperacji. Wspominasz o wierze. Liczysz, że bogowie wybaczą? Odpuszczą czynioną lekkomyślność? Popełniane głupstwa? Wykorzystaj arnikę górską. Powinna pomóc na uderzenia gorąca, które najpewniej odczuwasz. W gorączce pisze się przecież podobne ekscesy. Takiej ulgi poszukiwałeś? Nie widzę tu satysfakcji. Gdyby była, sam byś ukrócił trwającą zabawę. Nie przechowam wiadomości od ciebie. Równie dobrze możesz się obudzić pewnego dnia i uznać, że odpowiedzi były wytworem szaleństwa.
Desperatowi nie potrzeba dużo. Zadowoli się najcichszym szumem liści. Przypisze wyjątkowe zastosowanie zwyczajnemu odłamkowi kamienia. Nigdy nie wiesz, kiedy zamilknę. Urok niedostosowywania się do czyichś oczekiwań. Twoich również.
Wybaczanie sobie jest pozbawione sensu. Nie umiesz uciec przed słabością. Ponownie popełnisz ten sam błąd. Znajdź się bliżej zaludnionych terenów. Nie dziczy.
Sprawdzam cię. Sprawdzam, do czego jesteś zdolny się posunąć.
Możesz uznać, że winę ponosi monotonia.