Midgard
Skandynawia, 2001
Planer postów


    17.10.2000 r.

    Konta specjalne
    Magiczne Media
    Magiczne Media
    https://midgard.forumpolish.com/https://midgard.forumpolish.com/https://midgard.forumpolish.com/https://midgard.forumpolish.com/


    ratatoskr
    17.10.2000

    Ida Westberg

    17.10.2000 r.  25JWEQ5

          Postanowiłaś pójść w kierunku baletu dzięki matce. Czy od zawsze wiedziałaś, że ta droga była ci pisana?

        Od małego kochałam balet, właśnie dzięki matce. Nie naciskała na moje wybory, ale gdy tylko odkryła, że mogę i chcę się w tym sprawdzić, postanowiła działać. Ja nie miałam nic przeciwko. Nasza rodzina to artystyczne dusze, wiedziałam, że chcę znaleźć coś dla siebie. Zdawałam sobie sprawę z tego, że to trudna droga, ale miałam wsparcie w bliskich. Nigdy nie żałowałam swojej decyzji, chociaż bywało różnie po drodze.

       Jak wspominasz początki swojej kariery? Czy ciężko jest być córką a zarazem podopieczną jednej z najbardziej utalentowanych instruktorek baletu w Midgardzie?

       Początki nie były najłatwiejsze. Nie chodzi tylko o to, że czułam presję, ale o wytrwanie w dyscyplinie. Czekało na mnie wiele wyrzeczeń i trudności, ale mając wsparcie wielu osób jakoś udało mi się znaleźć w tym coś dla siebie. Taniec od zawsze mnie pasjonował, to było naturalne, iż zdecyduję się na to w przyszłości. Nigdy nie miałam u matki taryfy ulgowej, za co jej dziękuję. Mogę być pewna tego, że zapracowałam na siebie sama, a nie tylko dzięki znanej matce. Oczywiście wątpiłam wiele razy, ale dzięki uporowi i silnej woli pokonywałam swoje słabości. Było ciężko, balet to nie jest łatwa sprawa, myślałam o rezygnacji, ale zawsze wygrywała we mnie chęć pokazania innym, że jestem silniejsza niż się wydaje. To trudne być córką godną tak utalentowanej kobiety jaką jest moja mama, ale staram się nie sprawić jej zawodu i podążać w jej ślady.

        Kto jest dla ciebie wzorem do naśladowania? Czy masz kogoś, z kim chciałabyś współpracować w najbliższym czasie?

       Mam swoje marzenia, oczywiście chciałabym podjąć współpracę z kilkoma osobami, ale nie zdradzę nazwisk. Powiem tylko, że coś się już w tym kierunku dzieje i być może w bliskiej przyszłości ujrzycie moje imię obok kogoś naprawdę wspaniałego.

        Jakie wartości są w życiu najważniejsze dla Idy Westberg? Co znalazłoby się na samym szczycie twojej hierarchii?
       Najważniejsza jest dla mnie rodzina. Gdyby tylko było to konieczne, porzuciłabym swoją karierę dla bliskich. Wiem, brzmi to bardzo poważnie, ale tak by się stało. Nie mogłabym zajmować się sobą, gdy ktoś z najbliższego otoczenia potrzebowałby mojego wsparcia, a nawet całkowitego oddania. Rodzina wiele dla mnie zrobiła, a ja chciałabym im jakoś za to wszystko odpłacić. Jestem osobą, która musi mieć na głowie wiele spraw, dlatego oprócz baletu mam także inne plany na siebie. Kocham to, co robię, ale rodzina jest na miejscu pierwszym.

       Jesteś niezwykle młodą, choć utalentowaną i ambitną osobą. Gdzie widzisz się, droga Ido, za dziesięć, piętnaście lat?

       Jak już wspomniałam, mam plany na siebie. Jeżeli nie uda mi się wytrwać w balecie, czy to jako tancerka, czy nauczycielka – bo i taką opcję rozważam – na pewno zajęłabym się muzyką. Studiowałam ten kierunek i jest to moja druga pasja. W jakiś sposób chciałabym rozwijać się także w tej dziedzinie. Mogę powiedzieć jedno: świat artystyczny jest moim domem i nie mam zamiaru go porzucić.

       W imieniu całej redakcji i gazety Ratatoskr bardzo dziękujemy ci za ten wywiad. Życzymy kolejnych sukcesów zawodowych!

       Ja również dziękuję. Bardzo się cieszę, że mogłam z tobą porozmawiać i podzielić się kilkoma informacjami na temat mojego życia.
    wywiad przeprowadziła Camilla Kristiansen


    Styl wykonali Einar i Björn na podstawie uproszczenia Blank Theme by Geniuspanda. Nagłówek został wykonany przez Björna. Midgard jest kreacją autorską, inspirowaną przede wszystkim mitologią nordycką, trylogią „Krucze Pierścienie” Siri Pettersen i światem magii autorstwa J. K. Rowling. Obowiązuje zakaz kopiowania treści forum.