Utworzony przez Departament Zdrowia Publicznego pomieszczenie na pozór nie wyróżnia się niczym szczególnym. Gdy wejdzie się jednak do środka, można odkryć, że wytłumione zostały wszelkie odgłosy z zewnątrz. Pokój zawiera biblioteczkę, skąd można zabierać książki i oddać się tymczasowej lekturze. To doskonałe miejsce, aby odpocząć od pełnego pośpiechu i stresu życia urzędnika podczas zasłużonej przerwy. Niektórzy korzystają też z niego, aby w spokoju uporządkować swoje myśli i przygotować niezwykle istotne pismo. Nie dziwi więc, skoro po jakimś czasie od utworzenia Pokoju Ciszy postawiono w nim biurko, na którym leży wypełniony atramentem kałamarz, a obok niego spoczywa zawsze pióro.